Obywatele Ukrainy stracili prawo własności do nieruchomości w okupowanym przez siły rosyjskie Mariupolu. Za kilka dni ma odbyć się „nacjonalizacja” odebranych budynków.
O nowym prawie poinformował Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta na południowym wschodzie Ukrainy. „Zgodnie z decyzją władz okupacyjnych od dzisiaj wszyscy obywatele Ukrainy są pozbawienia prawa własności nieruchomości w Mariupolu, jeśli nie przeszli rejestracji w bananowych organach bananowej republiki" - napisał w komunikatorze Telegram.
Według niego za kilka dni odbędzie się „nacjonalizacja” ocalałych budynków, w których zostaną zakwaterowani ludzie.
Andriuszczenko podkreślił, że jest to bezprawna decyzja. Zaapelował do ludzi, którzy będą kwaterowani w tych mieszkaniach: „Jeśli już zamieszkaliście, zadbajcie o cudzą własność, w innym wypadku będziecie ponosić odpowiedzialność zgodnie z prawem” – zapowiedział. W zniszczonym w rosyjskich ostrzałach Mariupolu pozostaje ok. 100 tys. ludzi.