– Podczas spotkania w Mesebergu w Brandenburgii kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin poruszyli także sprawę budowy gazociągu Nord Stream 2 – podał w sobotę wieczorem rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Podniosły się głosy o "upolitycznieniu projektu", a nawet groźby pod adresem wszystkich, którzy sprzeciwiają się dokończeniu budowy gazociągu.
– Podczas tego spotkania omówiono tak duże wspólne projekty jak Nord Stream 2 – powiedział Pieskow.
Wskazał, że Merkel i Putin sprzeciwiają się próbom upolitycznienia projektu. Zgodnie podkreślili, że powinien on zostać dokończony.
Pieskow wskazał, że liderzy omówili również ewentualne amerykańskie sankcje przeciw firmom zaangażowanym w projekt Nord Stream 2.
– Ten projekt jest absolutnie komercyjny i konkurencyjny. Dlatego też konieczne jest podjęcie środków, aby chronić go przed możliwymi bezprawnymi atakami ze strony krajów trzecich – powiedział rzecznik Kremla.
Nord Stream 2 to licząca niemal 1200 km dwunitkowa magistrala gazowa, przebiegająca przez Morze Bałtyckie z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech. Projekt stanowczo krytykują Polska, kraje bałtyckie oraz Ukraina. Przeciwne projektowi są też Stany Zjednoczone.
Jak poinformował Pieskow, Putin i Merkel rozmawiali także o "perspektywie kontynuacji tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy". – Z satysfakcją odnotowano rosnącą dynamikę dwustronnej wymiany handlowej – stwierdził Pieskow.
Spotkania Angeli Merkel i Władimira Putina trwało ponad 3 godziny. Putin dotarł do Niemiec prosto z Austrii, gdzie gościł na ślubie austriackiej minister spraw zagranicznych Karin Kneissl. Po zakończonym spotkaniu, Putin wrócił do Rosji.