Co najmniej 45 farmerów zginęło w walce z hodowcami bydła w środkowej Nigerii - podaje w środę biuro prezydenta Muhammadu Buhariego. Przyczyną jest między innymi do dostęp do wody.
Do walk doszło w stanie Nasarawa, w środkowej części kraju. Lokalna policja przekazała, że przemoc wybuchła, gdy uzbrojeni hodowcy bydła Fulani zaatakowali rolników z grupy etnicznej Tiv. Powodem było przekonanie Fulani, że Tiv zamordowali jednego z krewnych hodowców bydła. Walki trwały do niedzieli.
Walki między koczowniczymi hodowcami bydła a miejscowymi farmerami z powodu wypasu bydła i dostępu do wody są częste w środkowej Nigerii. Spięcia, które zaczęły się ponad 100 lat temu, zostały spowodowane przez susze, wzrost populacji, rozwój rolnictwa, a wraz z nim osiadłego trybu życia na wspólnym terytorium.
W ostatnich latach ten konflikt zaczął mieć wymiar religijny. Hodowcy Fulani to muzułmanie, a farmerzy są głównie chrześcijanami.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Najnowsze
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Express Republiki | 09.11.2024 | Republika
Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko
"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą