Skomplikowanego zabiegu podjęli się brytyjscy lekarze. Chodzi o zabieg na dziecku z sercem poza klatką piersiową. Vanellope Hope Wilkins urodziła się z ektopią serca, czyli bez kości mostka, jednak ze zdrowym narządem, bijącym poza ustrojem. Na świat przyszła trzy tygodnie temu, po cesarskim cięciu w szpitalu w Leicester.
Dziecko oddychało o własnych siłach, stąd decyzja o niemal natychmiastowej operacji. Rodzice, jak twierdzą, byli na taki rozwój wydarzeń przygotowani. Nieprawidłowości dostrzeżono już podczas badań USG, który przeprowadzono w dziewiątym tygodniu ciąży. Matka nie zdecydowała się na abrocję, mimo niewielkich szans na przeżycie dziecka.
Niecałą godzinę po narodzinach przeprowadzono zabieg, który polegał na umieszczeniu serca w klatce piersiowej. W operacji brało udział pięćdziesięciu lekarzy-chirurgów, anestezjologów i położnych. Pozostały otwór załatano fragmentem skóry pobranej z pośladka dziewczynki.
Kolejne zabiegi będą polegać na odtworzeniu brakującej kości mostka. Lekarze nie wykluczają, że użyta do tego zostanie technologia 3D. Wówczas dziewczynka otrzymałaby wydrukowaną replikę kości z syntetycznego materiału.
Ektopia serca jest niezwykle rzadkim schorzeniem. Rejestruje się od pięciu do ośmiu przypadków na milion. Większość dzieci rodzi się martwych. Mała Vanellope jest wyjątkiem. To pierwszy pacjent na Wyspach, który przeżył taki zabieg.