Takie momenty zawsze wywołują wzruszenie wiernych. Podczas audiencji do papieża podszedł kilkuletni chłopiec, który przyglądał mu się bacznie i stał przy nim dłuższą chwilę. Franciszek, obejmując malca, nawiązał żartobliwie do swojej katechezy: "A mówiliśmy o dialogu między starcami i młodymi". "Przymierze starców i dzieci ocali rodzinę ludzką". "Tam, gdzie dzieci i młodzi rozmawiają z ludźmi starszymi, jest przyszłość" - wskazał. "Świadectwo osób starszych łączy w sobie okresy życia i miary czasu: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Oni są nie tylko pamięcią, ale teraźniejszością i także obietnicą".
Na nagraniu z papieskiej audiencji ogólnej widać jak kilkuletni chłopiec bez wahania podbiega do Franciszka. Papież, na którego ustach od razu pojawił się uśmiech, wyciągnął dłoń, aby pogłaskać dziecko. Chłopiec wydawał się być bardzo przejęty sytuacją, ponieważ jego twarz niemal nie wyrażała żadnych emocji. Można jednak przypuszczać, że bardzo przeżywał tą chwilę w swoim sercu. Dziecko bacznie przypatrywało się papieżowi i stało przy nim kilka minut.
Ta niezwykła sytuacja idealnie wpisuje się w to, o czym Franciszek mówił podczas środowej audiencji. Jego katecheza poświęcona była starości. - Przymierze starców i dzieci ocali rodzinę ludzką. Tam, gdzie dzieci i młodzi rozmawiają z ludźmi starszymi, jest przyszłość - wskazał papież. - Świadectwo osób starszych łączy w sobie okresy życia i miary czasu: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Oni są nie tylko pamięcią, ale teraźniejszością i także obietnicą - dodał Franciszek.