W Egipcie rozpoczęło się referendum konstytucyjne. Jest to pierwsze głosowanie po obaleniu islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. W wyniku starć, które wybuchły między siłami bezpieczeństwa a zwolennikami obalonego prezydenta, zginął 25-letni mężczyzna.
Inny incydent miał miejsce w stolicy Egiptu dwie godziny przed rozpoczęciem głosowania. Jak poinformowała policja, bomba o niewielkiej mocy uszkodziła fasadę sądu w południowo-zachodniej części Kairu. Nikomu nic się nie stało.
Referendum jest bardzo istotne dla przyszlości Egiptu. Jeżeli głosowaniu będzie towarzyszyć wysoka frekwencja i duże poparcie dla nowej ustawy zasadniczej, wówczas popularny dowódca armii generał Abd el-Fatah Said es-Sisi może zdecydować się na kandydowanie w wyborach prezydenckich.
Sisi kierował masowymi protestami, które doprowadziły do odsunięcia od władzy prezydenta Mursiego. Islamistyczni przeciwnicy oskarżają Sisiego o zorganizowanie zamachu stanu, który wywołał największe zamieszki w historii współczesnego Egiptu.
Sisi utrzymuje, że jego kandydatura w wyborach prezydenckich uzależniona jest od woli narodu, który generał zachęca do poparcia konstytucji.
Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się były prezydent Mursi, oraz inne islamistyczne ruchy opozycyjne wzywały do bojkotu głosowania. Z obawy przed atakami terrorystycznymi, do których dochodziło w ostatnich miesiącach, aż 350 tys. żołnierzy i policjantów będzie dbało o bezpieczeństwo podczas głosowania.
Z nowej konstytucji usunięto kwestie, mające islamistyczny charakter. Przyszła ustawa zasadnicza zwiększa również autonomię sił zbrojnych. Największe kontrowersje budzi zapis, o przyzwoleniu armii na sądzenie cywilów "w przypadku bezpośredniego ataku na siły zbrojne i ich obiekty". Ponadto dowództwo wojskowe ma decydować o tym, kto w ciągu dwóch kolejnych kadencji prezydenckich, czyli przez osiem lat, będzie ministrem obrony. Nowa konstytucja wprowadza dodatkowo zakaz działania partii zakładanych "z pobudek religijnych", co może zaszkodzić siłom islamistycznym.
Do udziału w głosowaniu uprawnionych jest 52,7 mln Egipcjan. Referendum rozpoczęło się o godz. 9 czasu lokalnego. We wtorek i w środę ponad 30 tys. lokali wyborczych będzie otwartych do godz. 21.