Niemiecki dziennikarz w histerii! "Kaczyńskiemu niewiele brakuje do władzy absolutnej"
Według Floriana Hassela, korespondenta niemieckiego dziennika „Sueddeutsche Zeitung” prezesowi PiS, Jarosławowi Kaczyńskiemu niewiele już brakuje do władzy absolutnej.
Dziennikarz przekonuje, że Kaczyński to „faktyczny przywódca Polski”.
– Teraz faktyczny przywódca Polski Jarosław Kaczyński wykorzystuje pandemię koronawirusa, by ostatecznie zdemontować demokrację i państwo prawa- histeryzuje niemiecki dziennikarz w komentarzu zatytułowanym „Blisko zamach stanu”.
– Już wybory parlamentarne jesienią 2019 roku były wprawdzie wolne, ale wobec sięgającej daleko dyskryminacji opozycji raczej nie były uczciwe. Jeszcze bardziej drastyczne są manipulacje w kampanii przed wyborami prezydenckimi w maju- wskazuje korespondent. Jak przekonuje Florian Hassel, „niedemokratyczne jest już samo trwanie przy wyborach w trakcie faktycznego stanu wyjątkowego, a sprzeczne z konstytucją jest zmienianie teraz prawa wyborczego, aby Kaczyński mógł zapewnić swojemu kandydatowi i swojej partii licencje na przyjmowanie kolejnych sprzecznych z prawem ustaw".
Dziennikarz pisze, że prezesowi PiS „do absolutnej władzy brakuje już niewiele”- wyłącznie kontroli nad Sądem Najwyższym, co ma nastąpić po wygaśnięciu kadencji obecnej I prezes SN, prof. Małgorzaty Gersdorf. W ocenie komentatora, przegłosowane w piątek przez polski Sejm zmiany w kodeksie wyborczym, to złamanie konstytucji.