Władze w Berlinie stają w obronie przepisów o płacy minimalnej, które Bruksela uznała za niezgodne z unijnym prawem. Wystosowano w tym celu list do Komisji Europejskiej.
Przepisy, które wprowadzili Niemcy, dotknęły przede wszystkim przewoźników zagranicznych. Bruksela uznała je za niezgodne z prawem UE, a ponadto wskazała, że przy niektórych usługach w transporcie międzynarodowym przepisy o płacy minimalnej nie mają uzasadnienia. Na czas sporu z Komisją Europejską Berlin zawiesił ich stosowanie.
Komisja Europejska już raz upomniała Niemcy, żeby wycofały się z przepisów dotyczących przewoźników międzynarodowych, teraz prawdopodobnie szykuje drugie upomnienie, a jeżeli to nie poskutkuje sprawa trafi do Trybunału Sprawiedliwości.
– Wstępna analiza jest taka, że niemieckie władze odrzucają możliwość wycofania się z przepisów, choć nie wykluczyły gotowości do dalszych rozmów – powiedział Polskiemu Radiu jeden z unijnych urzędników.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Francja także za ograniczeniem działalności tańszych przewoźników z Polski