W poniedziałek rano rozpocznie się akcja związku zawodowego pilotów Eurowings. Centrala wezwała w piątek wieczorem do 3-dniowego strajku. Firma należąca do Lufthansy tłumaczy, że walczy o zmniejszenie obciążenia pilotów pracą i wydłużenie ich czasu przeznaczonego na odpoczynek. Najnowsza oferta ze strony kierownictwa linii lotniczych związkowcy uważają jako „niewystarczającą i nie podlegającą dalszym negocjacjom”.
Piloci mają strajkować od północy w poniedziałek do środy włącznie.
Poprzedni strajk pilotów Eurowings odbył się 6 października. Linie odwołały wówczas niemal połowę zaplanowanych lotów. „Był to trzeci duży strajk pracowników Lufthansa Group w tym roku”, przypomina portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).
„Ten strajk nie byłby potrzebny, gdyby Eurowings negocjował z nami na równych zasadach. Tymczasem firma mydli oczy i chce grać na zwłokę”, skomentował szef związku zawodowego pilotów Matthias Baier.
Despite the announced pilots' strike, we expect to operate more than half of our normal flight program on 17 October. Please stay informed about the status of your flight: https://t.co/ZVtyDeCRlE pic.twitter.com/10eNRxFkyQ
— Eurowings (@eurowings) October 16, 2022
Eurowings obsługuje dziennie średnio ok. 500 lotów na terenie Niemiec i Europy. Strajki Eurowings dotykają najmocniej największe niemieckie lotniska w Monachium i Frankfurcie.
Niemieckie budżetowe linie lotnicze zapewniły w niedzielę, że pomimo planowanego na nadchodzący tydzień strajku pilotów, ponad połowa pasażerów dotrze do zaplanowanego celu podróży, poinformowała agencja Reutera.