Nicea: imigranci, którzy brutalnie pobili Polaka, zostali zatrzymani [DRASTYCZNE WIDEO]

Informacją podzielił się korespondent RMF FM Marek Gładysz. Do zdarzenia doszło miesiąc temu – 4 września o godz. 23:00 na ul. Louis Gassin w Nicei. Imigrancka banda złożona z młodzieży zaatakowała bezdomnego Polaka.
Do ataku, o którym informuje RMF FM doszło prawie miesiąc temu, 4 września około godziny 23.00 na ulicy Louis Gassin w Nicei. Z raportu sporządzonego przez policję w dniu napadu wynika, że najpierw na ulicy miała miejsce bójka pomiędzy bezdomnymi.
Po niej, 40-letni Polak leżał na chodniku i został brutalnie zaatakowany przez imigrancką młodzieżową bandę.
Sprawa nabrała jednak rozgłosu po tym, jak do sieci trafiło drastyczne nagranie. To członkowie bandy sfilmowali zakrwawioną twarz pobitego Polaka. Francuska policja wszczęła śledztwo po obejrzeniu szokującego materiału w internecie.
Ostrzegamy, że materiał jest bardzo brutalny (tylko dla osób o mocnych nerwach).
[VIOLENT] Vous êtes des dégénérés à Nice pic.twitter.com/2bl5AYQs4h
— L'INFILTRÉ (@tonton_dolphi) 28 września 2018
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Wizerunek za 8 tysięcy? Maciej Pela ujawnia kulisy związku z Agnieszką Kaczorowską: „Byliśmy pokłóceni, a trzeba było zrobić zdjęcie”
Prywatyzacja spółki Ciech SA. Jest akt oskarżenia w sprawie nieprawidłowości - "działanie na szkodę interesu publicznego"
UJAWNIAMY: Wiceprezes z medalem od Kim Dzong Una? – Jak Jacek Poniewierski trafił na szczyt Torpolu i dlaczego państwo mówi, że wszystko gra?
Tak wyglądały „giertychówki”. Sąd Najwyższy pokazał, co wysyłali zwolennicy Giertycha. W sieci mnóstwo śmiechu
Najnowsze

Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnia zespół nowej Kancelarii Prezydenta

Prezydent chwali Ruch Obrony Granic. Krytykuje Niemców za wpychanie migrantów do Polski

Błaszczak: trwa próba podważenia wyboru prezydenta elekta

Bodnar atakuje Sąd Najwyższy ws. wyborów. Chce wpływać na rozpatrywanie protestów wyborczych?

Wizerunek za 8 tysięcy? Maciej Pela ujawnia kulisy związku z Agnieszką Kaczorowską: „Byliśmy pokłóceni, a trzeba było zrobić zdjęcie”

Żadnej refleksji. Merkel broni swojej decyzji ws. migrantów z 2015 roku
