Premier Izraela, Binjamin Netanjahu jedzie właśnie z wizytą do prezydenta Rosji, Władimira Putina.
Premier Binjamin Netanjahu oświadczył, że planuje spotkać się z Władimirem Putinem, w celu omówienia bliższej współpracy wojsk na terytorium Syrii. Spotkanie planowane jest na poniedziałek, 29 stycznia.
– Jutro udam się do Rosji w celu spotkania z prezydentem Władimirem Putinem. Zamierzam przedyskutować poszczególne inicjatywy regionalnego rozwoju. Chce także porozumieć się co do współpracy naszych wojsk w ujęciu działań na terytorium Syrii. Omówimy wiele kwestii, od których zależy bezpieczeństwo naszego państwa - mówił premier Izraela.
Zapowiedział też, że zamierza uczestniczyć w wystawie poświęconej obozowi zagłady w Sobiborze z 1943 roku. Uroczystości odbędą się w Żydowskim Muzeum w Moskwie.
W obliczu ostatnich wydarzeń, sprzeciwów Izraela wobec działań polskiego rządu, wizyta premiera Netanjahu zdaje się być, delikatnie mówiąc, podejrzana. W czasach ofensywnej narracji wobec Polski, premier Izraela poczuł, że to odpowiedni moment by w nas uderzyć? Jedno jest pewne. Polski rząd nie ugiął się pod presją Brukseli, gdy narzucano nam wizerunek państwa nieprawego - tym bardziej nie ustąpimy w kwestii sporu o "zakłamywanie historii".
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Ciekawy weekend w ekstraklasie piłkarskiej
Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO
Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP