Na jednym z budynków chicagowskiego uniwersytetu Northeastern Illinois University, „Lech Walesa Hall” tuż obok symbolu Solidarności wywieszono tęczową flagę. Jednak zdziwienie budzi zestawienie obu symboli w kontekście stosunku Lecha Wałęsy do homoseksualistów.
– Wczoraj zauważyłam w oknach jednego z budynków uniwersytetu, który nosi nazwę Lecha Wałęsy, flagi gejowskie wywieszone obok flag Solidarności – mówi nam Bożena Plawecka, Polka mieszkająca tuż obok chicagowskiego uniwersytetu.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że sam Lech Wałęsa, w USA utożsamiany z Solidarnością, jest mocno krytyczny wobec promowania homoseksualizmu. – Mniejszość nie powinna wchodzić na głowę większości – mówił kilka miesięcy temu były prezydent. Natomiast w odpowiedzi na pytanie, gdzie homoseksualiści powinni siedzieć w parlamencie, stwierdził, że „pod ścianą, a nawet za murem”.
– Takie przekonanie prawdopodobnie dominuje wśród starszych. Ich mentalność nie nadąża za rozwojem naszego społeczeństwa i to jest przerażające – komentował wówczas Jarosław Wałęsa, syn byłego prezydenta i polityk Platformy Obywatelskiej.
Jednak zestawienie tęczowej flagi utożsamianej z ruchem LGBT oraz znanego symbolu Solidarności jest co najmniej problematyczne. – Nie sądzę, aby ktokolwiek upoważniał władze uniwersytetu do wywieszania flagi Solidarności, tego tak ważnego dla wszystkich Polaków symbolu, obok tęczowych flag – oceniła pani Bożena Plawecka.