W Niemczech rośnie liczba przestępstw klasyfikowanych przez policję jako antychrześcijańskie - wynika z odpowiedzi rządu na interpelacje deputowanego partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) Petra Bystrona.
Według udzielonych informacji w 2022 roku w policyjnych statystykach dotyczących przestępstw motywowanych politycznie odnotowano w kraju 135 przestępstw o charakterze antychrześcijańskim. Według wstępnych danych za 2023 r. zarejestrowano wówczas 277 przestępstw antychrześcijańskich, w tym 55 związanych z uszkodzeniem mienia.
Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych powiedział agencji dpa, że większą liczbę takich incydentów można tłumaczyć m.in. "napiętą sytuacją polityczną na świecie, szczególnie w kontekście konfliktu na Bliskim Wschodzie w wyniku ataków organizacji terrorystycznej Hamas na państwo Izrael".
W tym kontekście pojawiła się duża liczba gróźb wysyłanych głównie pocztą elektroniczną. "Niektóre z tych maili wysłano do instytucji chrześcijańskich lub zawierały one oświadczenia wymierzone w religię chrześcijańską lub osoby ją wyznające" - podał rzecznik MSW.
Jedną z przyczyn nasilającego się antychrześcijaństwa w Niemczech jest niewątpliwie ideologia lewicowa, która w sposób metodyczny dąży do wyrugowania chrześcijaństwa z przestrzeni publicznej. Marsz przez instytucje, jaki zapoczątkowali kontynuatorzy bolszewików dziś przynosi owoce. Dlatego tak ważne są czerwcowe wybory do PE. Trzeba postawić tamę lewicowo-liberalnej dyktaturze w Europie.