Mowa o huraganie Irma, który uderzył w wyspy karaibskie i z wielką prędkością zbliża się do Stanów Zjednoczonych. Żywioł obecnie ma najwyższy, piąty poziom w skali Saphira Simpsona. W praktyce oznacza to, że może niszczyć budynki i wywołać katastrofalne powodzie. W niektórych przypadkach wymagana jest więc całkowita ewakuacja ludzi.
La plage de Maho Beach sous des conditions extrêmes à #SaintMartin. Vidéo complète 2017 Ptztv https://t.co/4gYqMhaWlI#Irma pic.twitter.com/SMcxoa6LoI
— Keraunos (@KeraunosObs) 6 września 2017
Irma uderzył już w wyspy Saint-Barthélemy i Saint-Martin. Francuski minister do spraw terytoriów zamorskich Annick Girardin podał, że huragan spowodował tam znaczne szkody. Silny wiatr pozrywał dachy z domów i uszkodził sieci energetyczne. Wielu mieszkańców minioną noc spędziła w schronach.
Image d'un hôtel à #StMartin après le passage #IRMA #ouraganIRMA via @guadeloupe_1ere pic.twitter.com/im6ORYro8m
— La1ere.fr (@la1ere) 6 września 2017
Dalej żywioł będzie się przesuwać w stronę Portoryko. Prędkość wiatru osiąga 300 kilometrów na godzinę. Jeszcze za wcześnie, by ocenić, czy huragan uderzy w południowo-wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Jeżeli się tak stanie, to nad Florydę nadciągnie w najbliższy weekend.
Anguilla, St. Maarten, St. Barts all just got a direct hit from Cat 5 Hurricane #Irma.
— Eric Holthaus (@EricHolthaus) 6 września 2017
British Virgin Islands next in line. pic.twitter.com/9OqPYGCQSk