Na Białorusi weszła w życie opłata za dopuszczenie pojazdu do ruchu drogowego – poinformowała agencja BiełTA. Kierowcy planują tego dnia kolejny protest przeciwko wprowadzeniu opłaty.
Właściciele pojazdów muszą wnosić specjalną opłatę za ich dopuszczenie do ruchu drogowego od 1 stycznia 2014 r. Jak podkreśliło Ministerstwo ds. Podatków i Opłat, zezwolenie na udział w ruchu drogowym będzie wydawane w miejscu przeprowadzania przeglądu technicznego, a opłatę należy uiścić w momencie zwrócenia się o takie zezwolenie.
Wysokość opłaty zależy od dopuszczalnej masy wozu. Najmniej zapłacą osoby fizyczne posiadające pojazdy o masie dopuszczalnej nie przekraczającej 1 tony - 390 tys. rubli białoruskich (126 zł), a najwięcej osoby prawne lub fizyczne posiadające ciężarówkę o masie ponad 12 ton - 3,25 mln rubli (1047 zł).
Zapowiedź wprowadzania opłaty wywołała sprzeciw właścicieli samochodów. 20 grudnia odbył się w Mińsku protest "Podatek - stop!" z udziałem kilkudziesięciu kierowców, którzy zablokowali ruch w centrum miasta. Zatrzymano co najmniej jedną osobę.
Analogiczna akcja jest zwoływana w białoruskich sieciach społecznościowych na dzisiejszy wieczór. Kierowcy mają tuż przed godz. 18 (16 czasu polskiego) wjechać na ulice przylegające do głównej arterii Mińska, prospektu Niepodległości, by go zablokować, a punktualnie o godz. 18 włączyć klakson.
Wiceminister finansów Białorusi Maksim Jarmołau mówił, że jego resort liczy na pozyskanie w 2014 r. z tytułu opłat za dopuszczenie pojazdów do ruchu około biliona rubli białoruskich, co stanowi równowartość 322 mln zł. Z opublikowanej w czwartek ustawy budżetowej na 2014 r. wynika, że 20 proc. wniesionych opłat zostanie przeznaczone na remont dróg.