W sieci pojawiło się niezwykłe selfie, na którym widać, jak dwa goryle pozują ze strażnikiem Parku Narodowego Wirunga. Mężczyzna uratował je, gdy były małe. Od tamtej pory zwierzęta łączy niezwykła więź z ludźmi.
Zdjęcie zostało zrobione w Demokratycznej Republice Konga. Park Narodowy Wirunga leży w granicach tego kraju. Samice Ndakazi i Ndeze wychowały się w parku po tym, jak ich rodzice zostali zabici przez kłusowników.
Strażnikom udało się je uratować. Jedna z gorylic miała wówczas 2 miesiące, a druga 4.
Zwierzęta dorastały ze strażnikami, którzy ich uratowali. Od tamtej pory to ich traktują jako swoich rodziców i nauczyły się ich naśladować. Dlatego często poruszają się na dwóch nogach.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Virunga National Park (@virunganationalpark) Kwi 22, 2019 o 4:03 PDT