Dziś na Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy zadecydowano o powstaniu rezolucji dotyczącej śledztwa w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej – poinformował w rozmowie z Telewizją Republika prof. Krzysztof Szczerski z Prawa i Sprawiedliwości.
Początkowo Prezydium Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyrażało woli zajęcia się śledztwem smoleńskim. Profesor Szczerski złożył dziś jednak poprawkę, aby zmienić decyzję prezydium i skierować projekt do prac w komisji prawnej i praw człowieka
Poprawka zyskała poparcie przedstawicieli bardzo wielu krajów. To dzięki niej będzie możliwe powstanie rezolucji.
W projekcie uchwały znajduje się m.in. stwierdzenie, że czarne skrzynki i wrak, które są kluczowymi dowodami ciągle są w posiadaniu Federacji Rosyjskiej. "To wynik politycznej decyzji władz rosyjskich" - czytamy w projekcie. Według uchwały władze rosyjskie przetrzymując wrak, "naruszają prawo i zasady współpracy obowiązujące kraje Rady Europy". Projekt kończy apel skierowany do władz Rosji o natychmiastowy zwrot wraku Tu-154M i danych z czarnych skrzynek.
Prof. Szczerski powiedział, że choć Rada Europy nie może prowadzić śledztwa dotyczącego danego państwa, to przygotowanie projektu rezolucji, które będzie wiązało się z prezentacją dowodów i powołaniem świadków, pozwoli na nagłośnienie sprawy na arenie międzynarodowej.
– To przełamanie bariery dotyczącej śledztwa smoleńskiego na arenie międzynarodowej. Jesteśmy u progu zajęcia się poważnym międzynarodowym dokumentem dotyczącym katastrofy – podkreślił. Szczerski.
Rada Europy, z siedzibą w Strasburgu, koncentruje się na kwestiach obrony i szerzenia praw człowieka oraz zasad demokracji parlamentarnej i rządów prawa. Do RE należy 47 państw.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w kwietniu pozbawiło delegację Rosji prawa głosu i wykluczyło ją do końca roku z wszystkich organów kierowniczych organizacji. Decyzje te były reakcją na zaanektowanie przez Rosję ukraińskiego Krymu. Zgromadzenie Parlamentarne to jeden z dwóch głównych organów statutowych Rady Europy. Zasiada w nim 636 przedstawicieli parlamentów krajowych; liczba delegatów zależna jest od liczby mieszkańców państwa.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Niemcy są w szoku po zwycięstwie Trumpa. Niektórzy politycy posuwają się do skandalicznych uwag pod jego adresem