20-latek polskiego pochodzenia zginął w walkach w Iraku w szeregach Państwa Islamskiego – podaje niemiecki dziennik Die Welt.
Dziennikarze Die Welt napisali, że na fotografia, do której udało im się dotrzeć przedstawia ciało młodego mężczyzny z kręconymi blond włosami. Zdjęcie zrobiono pod Kikukiem w północnym Iraku, gdzie tydzień temu Kurdowie przeprowadzili ofensywę i wyparli dżihadystów z Państwa Islamskiego. Podczas tej batalii zginęło kilkudziesięciu członków IS, wśród nich był ów blondyn.
Według niemieckich służb bezpieczeństwa, prawdopodobnie jest to 20-letni Maksymilian R., mieszkaniec Bonn, który pochodził z Polski.
R. przeszedł na islam i stał się salafitą, czyli wyznawcą najbardziej radykalnej odmiany tej religii. W 2013 roku Maksymilian R. wyruszył do Syrii na dżihad.
20-latek był jednym z ok. 600 mieszkańców Niemiec, którzy opuścili kraj, by wziąć udział w dżihadzie np. poprzez przyłączenie się do Państwa Islamskiego. R. prawdopodobnie jest pierwszym zabitym dżihadystą z polskimi korzeniami.