Przejdź do treści
Mordują, kradną, niszczą i rządzą jak swoim... „To miasto ledwie żyje!”
Telegram

Jak wiemy, sytuacja w Mariupolu na południu Ukrainy pozostaje ciężka od początku rosyjskiej inwazji na ten kraj. Jak się okazało, w wyniku zniszczeń dokonanych przez Rosjan, w mieście faktycznie przestała istnieć dzielnica Lewobrzeżna. W zgliszcza zmienił się również Siewierodonieck na wschodzie kraju... Przykre doniesienia przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych przedstawiciele regionalnych i lokalnych ukraińskich władz.

"Rejon (dzielnica - red.) Lewobrzeżny faktycznie przestał istnieć", powiadomił na Telegramie Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola. Jak wyjaśnił, władze okupacyjne zmieniają centralny plac dzielnicy - Plac Zwycięstwa - "w część bezbrzeżnego pustkowia". Każdy dom, który został tam rozebrany, wcześniej był ostrzelany przez Rosjan z artylerii, a potem z czołgów. "Zniszczono tu wszystko podczas zacieśniania okrążenia Azowstalu, po prostu prewencyjne, a czasem dla rozrywki", oznajmił samorządowiec.

Dodał, że okupowany Mariupol jest teraz przekształcany w węzeł logistyczno-wojskowy rosyjskiej armii. W mieście i okolicznych miejscowościach skoncentrowano do 30 tysięcy Rosjan.

Szef obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj opublikował w sobotę krótkie nagranie wideo z Siewierodoniecka; na kadrze widać zniszczony i spalony budynek "pałacu lodowego", czyli hali sportowo-widowiskowej.

Hajdaj przypomniał, że budynek, który mieścił 5 tys. widzów, spłonął latem 2022 roku w wyniku rosyjskiego ostrzału. Najeźdźcy "celowo zasypali pociskami" ten gmach, zniszczyli też wiele budynków "legendarnych dla Siewierodoniecka", dodał Hajdaj. Nazwał Siewierodonieck "miastem-popieliskiem".

"Wypalone miasto jest ledwie żywe. Orki (Rosjanie - red.) znęcają się nad miejscową ludnością, nie zapewniając normalnych warunków do życia", zaalarmował Hajdaj, wyliczając brak światła, wody, łączności i opieki lekarskiej.

Zarówno Mariupol, jak też Siewierodonieck miały znaczenie symboliczne podczas obecnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W 2014 roku ukraińska armia zdołała odbić Mariupol z rąk prorosyjskich separatystów. Po zajęciu Ługańska przez separatystów w 2014 roku Siewierodonieck był nieformalną stolicą tej części regionu ługańskiego, która pozostała pod kontrolą Ukrainy.

PAP

Wiadomości

Dramat w Koszalinie. Podejrzenie pobicia pięciomiesięcznego dziecka!

Rogowiecki o hejterach Muńka Staszczyka: „Nie mogą mu darować wiary w Boga”

Manasterski: rząd próbuje pokazać obywatelom, że deficyt budżetu, to coś dobrego

PO obiecuje inwestować w polskie pociągi. Internauci nie wytrzymali takiej hipokryzji

Trump prowadzi kampanię ze śmieciarki | Przyjaciele Republiki

Nie żyje 46-latek ugodzony nożem. Zatrzymano podejrzanego

Lis ostro atakuje Trumpa, a internauci odpowiadają: "Bio wpisujesz w innym miejscu, Tomek"

Hity w sieci | Ziemkiewicz zaorał Hołownię, a Tusk się skompromitował

Polak, który twierdził, że walczył dla grupy Wagnera na Ukrainie, usłyszał wyrok

Katarzyna Piter zagra w finale debla

Łazarski: obecny rząd niszczy wiarygodność Polski wobec naszych sojuszników [wideo]

Rybakina ma nowego trenera. To słynny Chorwat

Badania mężczyzn - Movember na świecie | Republika Wstajemy

Napisał do nas funkcjonariusz policji: "sytuacja w naszej służbie staje się coraz bardziej dramatyczna"

Hospicjum Sióstr Felicjanek: Miejsce, gdzie nadzieja spotyka się z opieką | Republika Wstajemy

Najnowsze

Dramat w Koszalinie. Podejrzenie pobicia pięciomiesięcznego dziecka!

Trump prowadzi kampanię ze śmieciarki | Przyjaciele Republiki

Nie żyje 46-latek ugodzony nożem. Zatrzymano podejrzanego

Lis ostro atakuje Trumpa, a internauci odpowiadają: "Bio wpisujesz w innym miejscu, Tomek"

Hity w sieci | Ziemkiewicz zaorał Hołownię, a Tusk się skompromitował

Rogowiecki o hejterach Muńka Staszczyka: „Nie mogą mu darować wiary w Boga”

Manasterski: rząd próbuje pokazać obywatelom, że deficyt budżetu, to coś dobrego

PO obiecuje inwestować w polskie pociągi. Internauci nie wytrzymali takiej hipokryzji