Wspięliśmy się na skutek agresywnych działań Rosji wysoko na drabinie eskalacji, Rosja używa języka szantażu politycznego, militarnego i gazowego - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki w Brukseli przed szczytem UE-Afryka.
- Staramy się, aby razem z Wielką Brytanią, ze Stanami Zjednoczonymi i z innymi sojusznikami ze świata zachodniego, te sankcje były nałożone w sposób równoczesny, równoległy w sytuacji jeżeliby doszło do eskalacji - powiedział Morawiecki.
- Wspięliśmy się niestety na skutek agresywnych działań Rosji wysoko na tej drabinie eskalacji, aby nie doszło do katastrofy powinniśmy stopniowo teraz, szczebel po szczeblu schodzić w dół - dodał polski premier.
🇪🇺 Premier @MorawieckiM w #Bruksela: Dyskutujemy, używamy instrumentów dyplomatycznych i politycznych, żeby nie doszło do wojny. Język Rosji to język szantażu militarnego, politycznego i gazowego, ale także dezinformacja, propaganda i cyberataki.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) February 17, 2022
Podkreślił, że używane są instrumenty dyplomatyczne, polityczne po to, żeby nie doszło do wojny. - Jednak język, którego używa Rosja jest językiem groźnym. To jest język szantażu politycznego, szantażu militarnego, szantażu gazowego, ale także dezinformacja, propaganda i różnego rodzaju ataki hakerskie, takie cyberataki - dodał Morawiecki.
🇪🇺 Premier @MorawieckiM w #Bruksela: Nie możemy pozwolić, żeby neoimperialne apetyty Rosji wyznaczały politykę i decydowały o suwerenności bądź braku suwerenności państw. Suwerenność i wolność to podstawowe wartości europejskie - to podkreśliłem dzisiaj na RE i musimy ich bronić.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) February 17, 2022