Minister zdrowia Hiszpanii uważa, że pomimo planowanych masowych szczepień przeciw koronawirusowi nie należy się spodziewać, że pandemia ustąpi w 2021 roku. Początek szczepień minister nazwał wstępem do pokonania Covid-19.
Hiszpania finalizuje już procedury związane z rozpoczęciem ogólnokrajowego programu szczepień przeciwko koronawirusowi. Potwierdził też swoją wypowiedź dla niedzielnego wydania gazety “Diario Vasco”, w której zaznaczył, że szczepienia będą dopiero początkiem walki z Covid-19.
- Rozpoczęcie programu szczepień będzie uderzeniem w wirusa, ale w 2021 roku nie powinniśmy spodziewać się zakończenia pandemii - stwierdził Illa.
Szef resortu zdrowia Hiszpanii wskazał, że spodziewana w styczniu inauguracja szczepień będzie dopiero “światełkiem w tunelu”. Dodał też, że luzowanie obostrzeń epidemicznych przed końcem 2020 roku nie jest wskazane z uwagi na możliwość nadejścia kolejnej fali zakażeń.
- Jeśli teraz zaczniemy folgować, pozwalając na podróżowanie w okresie świąt Bożego Narodzenia, będziemy później zmuszeni do wprowadzania drastycznych decyzji - dodał Illa.
W poniedziałek dziennik “El Mundo” poinformował, że na początku grudnia ministerstwo ds. praw socjalnych i Agendy 2030 zaprezentowało władzom regionów raport dotyczący zgonów w hiszpańskich domach seniorów. Wynika z niego, że w czasie pierwszej fali pandemii w placówkach tych zmarło około 20 tys. osób, czyli 6 proc. ich podopiecznych.
Zarówno “El Mundo”, jak i telewizja TVE, przypominając o rozbieżnościach w restrykcjach zalecanych przez resort zdrowia i egzekwowanych przez wspólnoty autonomiczne, zaznacza, że dotychczas niektóre regiony podawały w wątpliwość szacunki ministerstwa zdrowia dotyczące liczby zmarłych w domach spokojnej starości oraz ogólnej liczby ofiar śmiertelnych.
Ze statystyk rządu Hiszpanii wynika, że dotychczas wskutek Covid-19 zmarło w kraju ponad 46,2 tys. osób.