Milion euro pożyczki dla Ukrainy? Europarlament dał zielone światło

Parlament Europejski dał w środę zielone światło w sprawie udzielenia pożyczki w wysokości 1,2 mld euro, która ma pomóc Ukrainie w zaspokojeniu jej potrzeb finansowych w 2022 roku.
PE zgodził się na wniosek Komisji Europejskiej dotyczący udzielenia Kijowowi pomocy makrofinansowej. Zostanie ona wypłacona w dwóch ratach.
Pożyczka służy jako „szybkie wsparcie w sytuacji ostrego kryzysu i wzmocnienie odporności kraju”. Aby pieniądze mogły zostać wypłacone, Ukraina musi wykazać postęp we wdrażaniu programu makroekonomicznego ustanowionego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW). Europosłowie podkreślają, że „skuteczne mechanizmy demokratyczne, w tym wielopartyjny system parlamentarny, rządy prawa i gwarancje poszanowania praw człowieka” są również warunkiem wstępnym wypłaty środków.
ZOBACZ: Nie będzie wojny, ale jest jeden warunek. Komunikat Kremla
Rezolucja w trybie pilnym została przyjęta 598 głosami za, 55 przeciw i 41 wstrzymujących się.
Zewnętrzne finansowanie Ukrainy wyczerpało się z powodu zagrożenia militarnego ze strony Rosji i pogarszającej się sytuacji gospodarczej w następstwie pandemii Covid-19.
Według Komisji Europejskiej, od 2014 roku europejskie instytucje finansowe przeznaczyły ponad 17 mld euro na dotacje i pożyczki dla tego kraju.
MFW wykrył lukę w wysokości 2,5 miliarda dolarów w potrzebach finansowych Ukrainy na 2022 rok.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Jack Strong na X ujawnia: w ministerstwie sprawiedliwości mają już dość Bodnara i czekają na powrót Ziobry
Szef MSWiA nie wie, że sąd administracyjny cofnął dwie decyzje dot. odebrania poświadczeń prof. Cenckiewiczowi?
Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Prezydent o zbrodni w Michniowej: miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie
Najnowsze

"Diablo" Włodarczyk wziął ślub! Pokazał zdjęcia z wyjątkowej ceremonii

Tusk atakuje Hołownię! Stanowski zaorał lewicę. Odlot Jachiry. Kołodziejczak wspaniały

Jack Strong na X ujawnia: w ministerstwie sprawiedliwości mają już dość Bodnara i czekają na powrót Ziobry
