Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew wyraził opinię, że Ukrainę czeka jesienią wielki kryzys gazowy, jeśli nie rozwiąże sporu z Rosją w sprawie ceny i dostaw gazu. "Ukraina nie płaci za gaz. Jej zadłużenie jest ogromne. Pod jesień będzie kryzys gazowy na pełną skalę" - napisał Miedwiediew na Facebooku.
Ukraina nie płaci za gaz. (Jej) zadłużenie jest ogromne. Biorą gaz ze zbiorników podziemnych. Pod jesień będzie kryzys gazowy na pełną skalę" - napisał Miedwiediew w jednym ze swych opublikowanych na Facebooku "pięciu krótkich komentarzy w sprawie sytuacji na Ukrainie".
16 czerwca Gazprom po załamaniu się rozmów z ukraińskim Naftohazem i komisarzem Unii Europejskiej ds. energii Guentherem Oettingerem przerwał dostawy gazu na Ukrainę, uzasadniając to nieuregulowaniem w terminie przez stronę ukraińską długów za odebrany surowiec. Gazprom podaje, że łączne zadłużenie Ukrainy za dostarczony gaz wynosi 4,458 mld dolarów.
Kością niezgody jest cena gazu - Gazprom domaga się od Naftohazu 385 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Przed załamaniem się rozmów strona ukraińska sygnalizowała, że może zgodzić się na 326 dolarów. Obie strony odwołały się do sądu arbitrażowego w Sztokholmie. Na razie utrzymany jest tranzyt gazu z Rosji przez terytorium Ukrainy do państw UE