55-letni mieszkaniec prowincji Hubei w Chinach mógł być zakażony koronawirusem już 17 listopada ub.r., ale wciąż nie ustalono, kto był „pacjentem zero” – podał w piątek hongkoński dziennik "South China Morning Post", powołując się na niepublikowane dane rządowe.
Naukowcy starają się ustalić przebieg początkowej fazy epidemii, by lepiej zrozumieć zagrożenie, które Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała niedawno za pandemię. Jak podała WHO w piątek rano, na całym świecie wykryto ponad 132,5 tys. przypadków zakażenia koronawirusem w 123 krajach świata, prawie 5 tys. pacjentów zmarło. Według „SCMP” z rządowych danych wynika, że już w listopadzie było w Chinach co najmniej dziewięć przypadków zakażenia koronawirusem, ale żadnej z tych osób nie potwierdzono jako „pacjenta zero”. Ustalenie, kim była ta osoba, mogłoby pomóc naukowcom w określeniu źródła pierwszych zakażeń koronawirusem u ludzi.
Gazeta nie precyzuje, czy 17 listopada to data pierwszego wystąpienia objawów, zakażenia czy wykrycia infekcji u 55-latka z Hubei. Możliwe, że przypadki zgłaszano jeszcze wcześniej, niż wynika z danych, do których dotarł "SCMP" - dodaje hongkoński dziennik. "SCMP" twierdzi również, że w Chinach potwierdzono łącznie 266 przypadków osób, które były zakażone koronawirusem przed końcem 2019 roku. Władze miasta Wuhan, stolicy Hubei, informowały 11 stycznia o 41 przypadkach.
W jednym z raportów WHO napisano, że u pierwszej osoby, u której wykryto w Chinach wirusa, objawy choroby Covid-19 pojawiły się 8 grudnia. WHO nie bada jednak przypadków samodzielnie, lecz polega na danych przekazywanych jej przez władze państw. Grupa chińskich naukowców napisała w artykule opublikowanym w lutym w piśmie „Lancet”, że u pierwszego zdiagnozowanego pacjenta objawy pojawiły się 1 grudnia.
Powszechnie uważa się, że okres inkubacji Covid-19, czyli okres od zakażenia do wystąpienia objawów, wynosi z reguły 1-14 dni, najczęściej około pięciu dni. Oznacza to, że pacjent opisany w artykule "Lancet" mógł być zakażony koronawirusem w drugiej połowie listopada. Relacje lekarzy sugerują, że społeczność lekarska w Wuhanie uświadomiła sobie istnienie nowej choroby pod koniec grudnia, ale zakazano im informowania o tym opinii publicznej - pisze "SCMP".