Zaplanowany na jutro marsz pokoju w Brukseli został odwołany. Władze kraju twierdzą, że nie są w stanie zagwarantować jego uczestnikom bezpieczeństwa.
Powołując się na poziom zagrożenia terrorystycznego, trwające dochodzenie po wtorkowych zamachach w Brukseli oraz możliwości policji, władze poprosiły organizatorów o przełożenie "Marszu przeciwko strachowi" na inny termin.
Organizatorzy przychylili się do wniosku. "W pełni zgadzamy się z władzami, które wnioskowały o przełożenie marszu na późniejszy termin. Wzywamy zatem, aby w najbliższą niedzielę nie przybywać do Brukseli" – napisali organizatorzy w oświadczeniu.
"Marsz przeciwko strachowi" miał być odpowiedzią na wtorkowe zamachy w Brukseli. Dżihadyści zdetonowali ładunki wybuchowe na terenie lotniska i w brukselskim metrze. śŚmierć poniosły co najmniej 32 osoby, około 300 zostało rannych. Wśród rannych znajduje się troje Polaków.