Grupa Marine Le Pen nazywać się będzie "Europa Narodów i Wolności" i skupi europosłów z kilku krajów, w tym z Polski.
W ostatnich wyborach do europarlamentu ugrupowania eurosceptyczne w wielu państwach członkowskich uzyskały zaskakująco wysokie poparcie.
Na fali niezadowolenia z rządów w Brukseli w Parlamencie Europejskim umocniły się m.in. francuski Front Narodowy, holenderska Partia Wolności, włoska Liga Północna, czy węgierski Jobbik. Teraz przedstawiciele tych partii mają wspólnie zasilić szeregi Europy Narodów i Wolności, której powstanie zapowiedziała we wtorek liderka Frontu Narodowego.
Jak zapowiedział Geert Wilders, lider antyimigranckiej Partii Wolności z Holandii, nowe ugrupowanie będzie bronić interesów swoich własnych obywateli, suwerenności narodów, oraz bezpardonowo walczyć z masową imigracją i islamizacją Europy.
Do nowej frakcji oddelegowany przez Janusza Korwin-Mikke został również jeden z polskich eurodeputowanych, Michał Marusik. Ma on nawet spore szanse, aby zostać jednym z dwójki wiceprzewodniczących grupy.
O utworzeniu nowej siły w Parlamencie Europejskim Le Pen myślała już od dawna jednak dopiero teraz udało jej się spełnić niezbędne minimum. Zgodnie z regulaminem frakcję musi tworzyć co najmniej 25 deputowanych pochodzących z co najmniej siedmiu państw członkowskich.
J'annonce ce matin à la presse la création de notre groupe "Europe des Nations et des Libertés" avec nos partenaires. pic.twitter.com/QyGOQkQ0qJ
— Marine Le Pen (@MLP_officiel) czerwiec 16, 2015
Czytaj więcej:
Le Pen chce stworzyć eurosceptyczną frakcję w PE
Korwin-Mikke porozumiał się z Marine Le PenLe Pen: Francja z powodu UE jest osłabiona w obliczu terroryzm