Mali: w zamachu zorganizowanym przez dżihadystów zginęło 24 żołnierzy
W niedzielnym ataku, jaki dżihadyści przypuścili na konwój wojskowy w środkowej części Mali, zginęło w sumie 24 żołnierzy, ośmiu wojskowym udało się przeżyć – taką informację podał rzecznik armii płk. Diarran Kone.
Do zamachu doszło w miejscowości Buke Were, około 100 kilometrów od granicy z Mauretanią. Wojskowy konwój składający się z kilkunastu aut został zaatakowany przez dżihadyści.
Liczba ofiar okazała się niższa od tej, jaką zakładały władze Mali. Początkowe komunikaty mówiły o liczbie ,,kilkudziesięciu zabitych". Miało na to wpływ to, że tuż po zamachu tylko 20 żołnierzy uczestniczących w przejeździe konwoju odebrało swoje telefony.
Niedzielny zamach był największym od listopada 2019 roku. Wówczas zginęło 53 żołnierzy, którzy zostali okrążeni przez islamskich bojowników na północy kraju.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Piewca Jaruzelskiego i sowietów, brał udział w aferze Rywina. Czarnek nie pozostawia suchej nitki na Czarzastym
"Precz z komuną". Włodzimierz Czarzasty wybrany na nowego marszałka Sejmu, posłowie PiS wyszli z sali obrad