„Grupa uzbrojonych napastników zabiła co najmniej 21 cywilów podczas ataku na wioskę w dotkniętym rebelią regionie Mopti w centrum Mali” - poinformowały dwa lokalne źródła.
Niezidentyfikowani napastnicy zaatakowali wioskę Yarou w pobliżu miasta Bandiagara. "To była prawdziwa rzeź, uzbrojeni mężczyźni wtargnęli do wioski i strzelali do ludzi. Liczba ofiar śmiertelnych jest duża, od 20 do 30 zabitych i rannych" – poinformowało jedno ze źródeł, cytowane przez agencję Reuters. Drugie źródło podało, że liczba ofiar śmiertelnych wynosi 21.
Władze Mali walczą z brutalną rebelią, powiązaną z Al-Kaidą i Państwem Islamskim, która zakorzeniła się na północy kraju po separatystycznym buncie Tuaregów w 2012 roku.
Frustracja związana z rosnącą niepewnością doprowadziła od sierpnia 2020 roku do dwóch wojskowych zamachów stanu. Junta zerwała współpracę z tradycyjnymi zachodnimi sojusznikami i zwróciła się o pomoc do rosyjskich najemników z grupy Wagnera.
W czerwcu br. junta zażądała wycofania z Mali misji pokojowej ONZ.