W magazynach Wydziału Medycyny Uniwersytetu w Strasburgu odnaleziono szczątki żydowskich ofiar niemieckich obozów zagłady, w tym ofiar Auschwitz – informuje portal rmf24.pl.
Tego makabrycznego, a jednocześnie skandalicznego odkrycia dokonał francuski historyk Raphael Toledano. Jak relacjonował, po wejściu do magazynu w którym znajdują się głównie ludzkie szczątki w formalinie wraz z towarzyszącymi mu osobami odkrył i probówki z napisami "Jude", czyli "Żyd". Znajdowały się w nich m.in fragmenty skóry.
Według informacji portalu, szczątki zostały zgromadzone na uniwersytecie w Strasburgu przez lekarza SS Augusta Hirta, który - poza próbami stworzenia kolekcji "żydowskich szkieletów" - prowadził tam "medyczne doświadczenia". Sęk w tym, że władze uczelni zapewniały, że wszelki szczątki ofiar niemieckich z okresu II wojny światowej zostały w 1944 roku pochowane. Sam rektor uczelni dementował doniesienia mówiące, że niektóre szczątki żydowskich więźniów obozów zagłady wciąż mogą znajdować się na uniwersytecie.
Sprawą zamierzają się zająć władze Strasburga.