Przejdź do treści
Macron, Scholz, Draghi w Kijowie: popieramy kandydaturę Ukrainy do UE [wideo]
Źródło: Telewizja Republika

Nie ma już odwrotu. Unia Europejska stanęła murem za obroną suwerenności naszego wschodniego sąsiada. Potwierdzili to goszczący dziś w stolicy Ukrainy przywódcy trzech krajów będących założycielami wspólnoty.

Trzeba było aż 112 dni rosyjskiej inwazji, tysięcy ofiar i wielomiliardowych zniszczeń, by przedstawiciele największych gospodarek Starego Kontynentu określili swoje jednoznaczne stanowisko.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz stwierdził wprost "Rosja musi wycofać swoje wojska i zgodzić się na rozmowy pokojowe". Dodał, że Niemcy będą wspierać Ukrainę "tak długo, jak będzie ona tego potrzebować". Niemiecki kanclerz określił rosyjską agresję wojskową przeciwko Ukrainie jako działanie "świadczące o epokowej zmianie". Jego zdaniem "Rosja w sposób gwałtowny chce zmienić granice w Europie, co jest nie do przyjęcia".

zobacz też: Premier M. Draghi, Prezydent E. Macron, kanclerz O. Scholz w Kijowie

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział natomiast, że "Ukraina sama zdecyduje o kontekście i formacie rozmów pokojowych, nigdy nie zażądamy od niej ustępstw w jej konflikcie z Rosją". Zapewnił, że Europa będzie z Ukrainą aż do jej zwycięstwa. "Dziś na ziemi ukraińskiej waży się kwestia europejskiego bezpieczeństwa. Europa stoi ramię w ramię z Ukrainą; chcemy, aby Ukraina była wolna i niezależna, i aby nastał pokój" - powiedział Macron.

Premier Włoch Mario Draghi nawiązał do palącego problemu, jakim jest narastający kryzys żywnościowy. "Musimy zorganizować eksport zboża z Ukrainy, odważnie walczyć z wywołanym przez Rosję problemem - tak jak walczy prezydent Zełenski". "Chcemy widzieć Ukrainę w UE, więc będziemy wspierać ją w tych dążeniach; wartości związane z wolnością i niepodległością są częścią europejskiego projektu - nie możemy hamować tego procesu", podsumował przedstawiciel włoskiego rządu.

warto wiedzieć: Putin się rozpędza. Wsie i miasta w ogniu. Żołnierze bronią dzieci [wideo]

"Liczmy na to, że wizyta przywódców Francji i Niemiec w Kijowie spowoduje u nich otrzeźwienie", ocenił tymczasem szef MON Mariusz Błaszczak. "Można powiedzieć, że Niemcy zbudowały siłę militarną Putina, uzależniając się od dostaw surowców energetycznych z Rosji - stwierdził po naradzie ministrów obrony NATO w Brukseli."

Przypomnijmy, w Boże Ciało prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Mario Draghi przybyli z oficjalną wizytą do Kijowa. Dołączył do nich też prezydent Rumunii Klaus Iohannis.

PAP/Reuters

Wiadomości

Kierowcy sięgną głębiej do kieszeni. Szykują się kolejne podwyżki

Siemoniak zapowiada likwidację CBA. Eksperci: groźny pomysł dla Polski

Konflikt interesów Stróżyka - bada rosyjskie wpływy w Polsce, mając poważne powiązania z Rosją

Macierewicz: nie wykluczam wejścia na drogę sądową w związku z kłamstwami komisji Stróżyka

Winkler: Rosjanie jeszcze do lutego 2022 mieli szerokie kontakty na zachodzie

Napastnik Pepe chwalony za gest fair play

#Jagodzianie hitem Internetu. Wyborcy Tuska wywołani do tablicy

Express Republiki

Gawkowski: "jestem gotów zastąpić Czarzastego"

Parys: Donald Tusk usiłuje zapomnieć o tym, że sam był zwolennikiem resetu

Hurkacz spadł w rankingu o dwa miejsca

Ojciec i syn znaleźli skarb w Pomiechówku wart pół miliona złotych

Wzruszające podziękowania ks. Michała Olszewskiego dla Polaków. ZOBACZ!

Tragiczna śmierci Jolanty Brzeskiej. Bodnarowska prokuratura umarza śledztwo

Tusk o wyborach w Mołdawii, wspomniał też o USA. W odpowiedzi dostał kanonadę celnych ripost

Najnowsze

Kierowcy sięgną głębiej do kieszeni. Szykują się kolejne podwyżki

Winkler: Rosjanie jeszcze do lutego 2022 mieli szerokie kontakty na zachodzie

Napastnik Pepe chwalony za gest fair play

#Jagodzianie hitem Internetu. Wyborcy Tuska wywołani do tablicy

Express Republiki

Express Republiki

Siemoniak zapowiada likwidację CBA. Eksperci: groźny pomysł dla Polski

Konflikt interesów Stróżyka - bada rosyjskie wpływy w Polsce, mając poważne powiązania z Rosją

Macierewicz: nie wykluczam wejścia na drogę sądową w związku z kłamstwami komisji Stróżyka