Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka podczas narady poświęconej bezrobociu polecił urzędnikom pilne znalezienie zatrudnienia dla uczestników protestów. Protestujących określił mianem „szwendających się darmozjadów”.
– Teraz są protestującymi na ulicy, a jutro będą przestępcami – cytuje Łukaszenkę agencja Interfax-Zapad.
- Natychmiast zająć się znalezieniem pracy dla bezrobotnych. Z organami milicji, zaangażujcie kogo uznacie za konieczne. Natychmiast wciągnąć na listę włóczących się darmozjadów i zmusić ich do pracy – apelował białoruski przywódca za pośrednictwem swoich służb prasowych w serwisie Telegram – Puł Pierwogo.
– Niepracujący szwendający się człowiek to nie po prostu protestujący na ulicy, to przyszły przestępca, który podrzuca nam każdego dnia, każdego tygodnia, każdego miesiąca przestępstwa – stwierdził Alaksandr Łukaszenka.
Powołując się na dane projektu 23.34, niezależny portal Tut.by zaprezentował ogólny portret osób biorących udział w protestach na Białorusi, które rozpoczęły się 9 sierpnia br., czyli dzień po wyborach prezydenckich
Wśród branż najliczniej reprezentowanych przez protestujących znalazły się: IT, przemysł, handel, nieruchomości, nauka, transport, sztuka, medycyna, finanse i marketing.