Premier Orban ogłosił, że twardy lockdown potrwa nieco dłużej. Obowiązujące do 11 stycznia procedury zostaną wydłużone do 1 lutego. W tym czasie szkoły średnie i uczelnie będą dalej funkcjonować w trybie zdalnym.

Obywatele nie będą mogli także korzystać z ośrodków sportowych, uniwersytetów, restauracji i hoteli. Dodatkowo na Węgrzech panuje godzina policyjna między godziną 20 a 5, która obowiązywała także w Boże Narodzenie i Sylwestra.

Dodatkowo w Niemczech wprowadzono nową zasadę dotyczącą osób przybywających ze stref ryzyka — muszą wykonać test najwcześniej 48 godzin przed wjazdem do Niemiec lub bezpośrednio przy nim.

Niemcy popierają lockdown.

Taka sytuacja odpowiada mieszkańcom Niemiec, jak wynika z sondażu, który przeprowadził instytut badania opinii publicznej YouGov.

Pogląd, że wprowadzone restrykcje powinny pozostać bez zmian także po 10 stycznia, poparło 41 proc. respondentów. Dalsze 24 proc. jest nawet za ich zaostrzeniem.

Liczba zakażeń jest wciąż wysoka.

Zachorowalność jest nadal wysoka, rząd federalny i większość premierów krajów związkowych są za utrzymaniem trwających restrykcji co najmniej do końca stycznia. Nie jest nadal ustalone, jak należałoby dalej postępować w sprawie szkół i przedszkoli.