Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział w rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry\'m, że prawo mieszkańców Krymu do niezależnego określenia swej przyszłości jest zgodne z prawem międzynarodowym i musi być respektowane.
Ławrow dodał, że w poszukiwaniu wyjścia z ukraińskiego kryzysu należy brać pod uwagę interesy wszystkich obywateli tego kraju, mieszkających we wszystkich jego regionach - podało w komunikacie rosyjskie MSZ.
Należy zatem - jak podkreślił szef rosyjskiego MSZ - respektować wolę obywateli Autonomicznej Republiki Krymu, która zostanie wyrażona w referendum na temat przyłączenia tego regionu do Rosji.
Prawo mieszkańców Krymu do samodzielnego określenia swojego losu jest zgodne z normami prawa międzynarodowego - cytuje agencja ITAR-TASS wypowiedź Ławrowa, który zwrócił też uwagę, że na referendum zaproszeni zostali obserwatorzy z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie(OBWE).
Według komunikatu MSZ ministrowie omawiali "konkretne propozycje Rosji i USA" dotyczące rozwiązania kryzysu na Ukrainie i mające "zagwarantować pokój i zgodę".
Z oświadczenia rosyjskiego ministerstwa nie wynika, czy Kerry i Ławrow poczynili jakiekolwiek ustalenia, prócz zgody na kontynuowanie rozmów.
W poniedziałek Departament Stanu USA poinformował, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do spotkania szefów dyplomacji USA i Rosji, jednak USA chcą najpierw "konkretnych dowodów" na to, że Rosja jest gotowa zaangażować się w dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu na Ukrainie.