Brytyjskie media spekulowały, jakie działania podejmie premier Theresa May w związku z atakiem chemicznym na byłego podwójnego szpiega Siergieja Skripala. Po zdecydowanym komunikacie, że oczekuje konkretnych wyjaśnień ze strony Kremla, ten - w znanym ze swojego stylu - odpowiedział.
Dziś w Izbie Gmin premier Wielkiej Brytanii wskazała, że za próbą zabójstwa szpiega Siergieja Skripala stała Rosja. Szefowa rządu oznajmiła, że w razie: "braku wiarygodnej odpowiedzi (ze strony Rosji), uznamy, że te działania stanowią nielegalne użycie siły przeciwko Wielkiej Brytanii, a ja wrócę do parlamentu i przedstawię kolejne kroki z naszej strony".
Rosja szybko zmotywowała się do odpowiedzi, oczywiście w swoim stylu. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa nazwała "cyrkowym przedstawieniem" debatę w brytyjskim parlamencie dot. zamachu na Siergieja Skripala.
– To cyrkowe przedstawienie w brytyjskim parlamencie. Wniosek jest oczywisty: to kolejna informacyjno-polityczna kampania oparta na prowokacji – podała rzeczniczka MSZ.