Książę Filip, mąż królowej Elzbiety II, wyszedł ze szpitala

98-letni książę Filip, małżonek brytyjskiej królowej Elżbiety II, wyszedł we wtorek ze szpitala w Londynie, gdzie został przyjęty w piątek na obserwację i leczenie - poinformowały agencje.
Fotograf Reutera przekazał, że książę Edynburga wyszedł z kliniki im. króla Edwarda VII i wsiadł do samochodu, który czekał na niego przed budynkiem.
Oczekuje się, że Filip dołączy do innych członków rodziny królewskiej na święta Bożego Narodzenia w posiadłości Sandringham we wschodniej Anglii.
W poniedziałek następca tronu książę Karol powiedział, że jego ojciec "ma się dobrze", podnosząc oczekiwania, iż Filip zostanie wypisany ze szpitala przed Bożym Narodzeniem - zauważa Reuters.
20 grudnia Pałac Buckingham poinformował, że Filip został zabrany do szpitala "zapobiegawczo"; podkreślono, że nie był to pilny przypadek.
W kwietniu ub. roku książę Filip przeszedł w szpitalu planowaną operację biodra. W styczniu br. miał wypadek samochodowy, w którym - jak podawano - nie odniósł żadnych "niepokojących obrażeń". Land Rover prowadzony przez księcia Filipa zderzył się z innym pojazdem przy wjeździe na drogę szybkiego ruchu A149. Dwie kobiety odniosły lekkie obrażenia. Po tym wypadku książę Filip zrzekł się prawa jazdy.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Kontrola poselska w kancelarii premiera. Matecki i Kownacki mają pytania do Tuska - "miał ruszyć do pracy"

11 lipca ustanowiono Narodowym Dniem Pamięci o Polakach - Ofiarach Ludobójstwa

Trzaskowski przegrał, bo nie słuchał Polaków. Dane są miażdżące
