W poniedziałek na moskiewskiej giełdzie odnotowano dotkliwy spadek kursu rubla. To następstwo wydarzeń w Cieśninie Kerczeńskiej, gdzie Rosja w niedzielę ostrzelała i przejęła trzy ukraińskie jednostki. W pierwszej połowie dnia dolar umocnił się o 58 kopiejek; kurs wynosił 66,77 RUB za 1 USD.
Kurs euro podniósł się o 85 kopiejek i wynosi 75,9 rubla za 1 euro.
Do południa odnotowano też spadki kursów akcji na moskiewskiej giełdzie.
Jak oceniają eksperci, cytowani przez dziennik gospodarczy "Wiedomosti", na kursy walut wpływają wydarzenia w Cieśninie Kerczeńskiej, które budzą obawy, że wprowadzone zostaną kolejne sankcje zachodnie wobec Rosji. Eksperci oceniaą jednak, że osłabienie rubla może być krótkotrwałe i ograniczyć się do jednego-dwóch dni.
W niedzielę dwa ukraińskie kutry oraz holownik, które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, a następnie przejęte przez rosyjskie siły specjalne. Ukraina uznała te działania za akt agresji. W poniedziałek po południu Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy rozpoczęła nadzwyczajne posiedzenie, na którym deputowani mają odnieść się do dekretu prezydenta Petra Poroszenki o wprowadzeniu w kraju stanu wojennego.