Przejdź do treści
09:48 Śląskie: 110 osób usłyszało dotychczas zarzuty ws. mafii śmieciowej. Spośród nich 58 zostało tymczasowo aresztowanych
08:47 Ukraina: Co najmniej siedem osób rannych po nocnych atakach rosyjskich dronów
07:48 Ukraina: Szefowie MSZ Trójkąta Lubelskiego oraz Rumunii i Mołdawii spotkają się w piątek w Czerniowcach
07:28 USA: Tysiące strażaków walczą z największym w tym roku pożarem lasów w Kalifornii
04:33 Portugalia: Stan alarmowy wz. z pożarami będzie obowiązywał do 13 sierpnia
Wydarzenie Sejm od kuchni: Spotkanie nad zalewem w Brańsku (woj. podlaskie) z posłami na sejm: R. Foglem, A. Śliwką, J. Sasinem, S. Łukaszewiczem, D. Stefaniukiem i P. Drabkiem. 9 sierpnia (sobota) godz. 18:00
Zaproszenie Klub „Gazety Polskiej” w Perth Australia zaprasza na obchody 81. rocznicy Powstania Warszawskiego, 10 sierpnia 2025 r. (niedziela), g. 9.30 Msza św. - g. 10.45projekcja filmu „Sierpniowe Niebo. 63 Dni Chwały”, 35 Eighth Ave, Maylands
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Pabianice zaprasza na XI Festyn Patriotyczno-Rodzinny, 15 sierpnia 2025 r. godz. 10:00 Msza Św. Godz. 16:00 - rozpoczęcie, Parafia Św. Maksymiliana Marii Kolbego, ul. Jana Pawła II 46, Pabianice
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Dziś kończy się czas dany Putinowi. Pięć scenariuszy dla Ukrainy

Źródło: x.com/@FoxNews

Prezydent USA Donald Trump dał Rosji czas do 8 sierpnia, by zgodziła się na zawieszenie broni w Ukrainie. W przeciwnym razie zagroził nałożeniem sankcji i ceł wtórnych. W czwartek amerykański lider oświadczył, że to, czy ten termin wciąż obowiązuje, zależy od Władimira Putina.

Trump w lipcu dał Rosji 50 dni na to, by zawarła porozumienie w sprawie wojny w Ukrainie. Zapowiedział, że jeśli do tego nie dojdzie, nałoży na Rosję sankcje i ogłosi cła na kraje kupujące od niej ropę, podkreślając, że jest bardzo niezadowolony z rosyjskich działań. W ubiegłym tygodniu Trump skrócił ultimatum, które miało upłynąć na początku września, do 8 sierpnia.

Wśród środków, które administracja USA może zastosować wobec Rosji, są sankcje przeciwko wykorzystywanej przez Rosjan do transportu ropy tzw. floty cieni. Jak podał „Financial Times”, dodatkowe sankcje USA wobec tzw. floty cieni są postrzegane jako łatwy pierwszy krok w kierunku obciążenia Rosji kosztami za agresję.

Trump grozi też cłami wobec krajów kupujących ropę od Rosji. Prezydent nałożył już na Indie cła w wysokości 25 proc. i zapowiedział, że kolejne kraje, w tym Chiny, mogą zostać objęte podobnymi taryfami.

Prezydent przyznał wcześniej w tym tygodniu, że to, czy nałoży sankcje i cła na Rosję i jej partnerów handlowych, będzie zależeć od środowych rozmów jego wysłannika Steve'a Witkoffa w Moskwie. Po tej rozmowie Trump ocenił, że była bardzo owocna i poczyniono wielkie postępy. Przyznał też w rozmowie z europejskimi sojusznikami i Zełenskim, że możliwe jest jego spotkanie z Władimirem Putinem, a następnie spotkanie trójstronne - także z udziałem Zełenskiego. Według mediów takie spotkanie mogłoby się odbyć już w przyszłym tygodniu. Jak napisał Axios, telefon wywołał dezorientację po stronie rozmówców. Nie wiedzą oni, czy polityka USA się zmienia i czy w piątek zostaną ogłoszone sankcje przeciwko Rosji, tak jak zapowiadał Trump.

Nie jest jasne, czy Putin zgodzi się na ultimatum Trumpa, ani czy Kreml uzna groźbę sankcji za wystarczająco wiarygodną, by znacząco zmienić swoją kampanię wojskową. Putin może zaproponować częściowe zawieszenie broni, obejmujące wstrzymanie ataków rakietowych i dronowych, które Rosja nasiliła w ostatnich miesiącach (...)” - napisał „Time”. Taki rozejm nie powstrzymałby jednak Rosjan przed dalszymi postępami na wschodzie Ukrainy.

Według agencji Reutera, która powołała się na źródła zbliżone do Kremla, Putin nie zamierza ugiąć się pod ultimatum Trumpa. Na Kremlu - jak dodał serwis - istnieje świadomość, że sankcje będą „bolesne oraz nieprzyjemne”. Jednocześnie Moskwa nie uważa ich „za katastrofę”. W otoczeniu Putina ma też panować sceptycyzm, czy Trump w ogóle zdecyduje się sięgnąć po sankcje, bo - jak przekazało jedno ze źródeł - „wcześniej już groził, a potem nie podejmował działania lub zmieniał zdanie”.

Ultimatum upływa tydzień po nakazaniu przez Trumpa rozmieszczenia dwóch okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

W czwartek amerykański przywódca, pytany o to, czy piątkowe ultimatum dotyczące sankcji na Rosję wciąż obowiązuje, odparł, że „to zależeć będzie” od Putina. 

Zobaczymy, co będzie miał do powiedzenia. Jestem bardzo rozczarowany - oznajmił Trump, który podczas kampanii wyborczej obiecywał, że zakończy wojnę w Ukrainie w 24 godzin po objęciu urzędu prezydenta USA. 

Po zwycięstwie w wyborach z listopada 2024 r. już jako prezydent elekt Trump wygłaszał mniej ambitne zapowiedzi. W dniu swojej inauguracji 20 stycznia br. Trump oświadczył, że zamierza zakończyć wojnę w Ukrainie jak najszybciej. Trump powtarza, że zależy mu na „zakończeniu zabijania”.

Jak podkreślił serwis stacji CNN, Trump „chce wykorzystać siłę swojej osobowości, by wypracować porozumienie, wierząc, że sześć miesięcy nieustępliwości Moskwy można przełamać, spotykając się twarzą w twarz z przywódcą Kremla”. W opinii portalu Trump najpewniej wciąż kurczowo trzyma się założenia, że Kreml da się nakłonić do zakończenia wojny.

Putin z kolei chce zyskać na czasie - podkreślił serwis. Przywódca Rosji już wcześniej, w maju, odrzucił propozycję bezwarunkowego zawieszenia broni. Rosyjskie siły posuwają się naprzód na linii frontu, letnia ofensywa może zbliżyć Putina do osiągnięcia wyznaczonych celów na tyle, że negocjacje jesienią będą dotyczyć zupełnie czego innego - kontynuował serwis.

Według CNN celem Amerykanów jest doprowadzenie do trójstronnego spotkania, z kolei Rosjanom zależy na ponownym wciągnięciu Trumpa w rosyjską orbitę narracyjną. Portal nie wykluczył jednak, że tym razem może dojść do szczytu przywódców i zaprezentował pięć scenariuszy zakończenia wojny w Ukrainie.

Za wielce nieprawdopodobny serwis uznał wariant przewidujący zgodzenie się przez Putina na bezwarunkowe zawieszenie broni. Kreml ma stopniowe zdobycze na froncie i nie widzi sensu w powstrzymywaniu tych postępów - napisał portal. Nie zmieni tego nawet groźba wtórnych sankcji wobec Chin i Indii – które wydają się odporne na presję USA; Putin będzie chciał walczyć przynajmniej do października, bo wygrywa - czytamy.

Drugi scenariusz to „rozmowy, które mogą doprowadzić do dalszych rozmów”. Negocjacje miałyby przypieczętować rosyjskie zdobycze, gdy nadejdzie zima, a linia frontu zostanie dosłownie i w przenośni zamrożona. Serwis nie wykluczył, że Putin do tej pory mógłby zająć wschodnie miasta Pokrowsk, Konstantyniwkę i Kupiańsk, dzięki czemu byłby w dobrej pozycji, by przeczekać zimę i przegrupować siły. Rosja może wtedy wznowić walkę w 2026 roku lub użyć dyplomacji, aby utrwalić te zdobycze.

Kolejny wariant zakłada, że „Ukrainie jakoś uda się przetrwać dwa kolejne lata”. Według tego scenariusza dzięki amerykańskiemu i europejskiemu wsparciu wojskowemu Ukraina będzie w stanie zminimalizować ustępstwa na linii frontu i skłonić Putina do podjęcia rozmów, ponieważ jego wojsko po raz kolejny nie wywiązałoby się ze swoich zobowiązań. Europejskie kraje mogłyby wysłać na Ukrainę siły w ramach gwarancji bezpieczeństwa. Żołnierze mieliby wspierać odbudowującą się Ukrainę logistycznie i wywiadowczo, a Moskwa nie forsowałaby linii frontu. To najlepszy scenariusz, na jaki Ukraina mogłaby liczyć - ocenił CNN.

Następny wariant jest polepszenie amerykańsko-rosyjskich relacji po spotkaniu Trumpa z Putinem. „Europa mogłaby zrobić wszystko, co w jej mocy, by wesprzeć Kijów, lecz bez amerykańskiego wsparcia nie zdołałaby przechylić szali zwycięstwa" - ostrzegł portal. Wariant przewiduje postępy Rosjan, powolne wycofywanie się sił ukraińskich i osłabienie ukraińskiej obrony. To też kryzys kadrowy w Kijowie, który przerodzić się może w katastrofę polityczną, gdy Zełenski zażąda szerszej mobilizacji w celu wzmocnienia obronności kraju.

„Bezpieczeństwo Kijowa znów jest zagrożone. Siły Putina nacierają. Europejskie mocarstwa oceniają, że lepiej walczyć z Rosją w Ukrainie niż później na terytorium UE. Jednak przywódcy Europy ostatecznie nie mają politycznego mandatu, by przyłączyć się do wojny o terytorium w Ukrainie. Putin idzie naprzód. NATO nie potrafi udzielić jednolitej odpowiedzi. To koszmar Europy i jednocześnie koniec suwerennej Ukrainy” - ostrzegł portal.

Ostatni zaprezentowany przez CNN scenariusz to powtórka klęski, jaką sowieci ponieśli w Afganistanie. Rosjanie będą poświęcać tysiące żołnierzy tygodniowo na rzecz niewielkich zdobyczy terytorialnych, a sankcje podważą sojusz Moskwy z Chinami i współpracę z Indiami. Rezerwy finansowe Rosji mogą się zmniejszyć, dochody spaść, a niezadowolenie wśród moskiewskich elit rosnąć. „W tym scenariuszu może dojść do momentu, w którym Kreml będzie musiał stawić czoła banalnym niedogodnościom rzeczywistości i trudnościom ekonomicznym własnego społeczeństwa, a jego opór stanie się toksyczny” - czytamy.

CNN ocenił, że żadna z tych opcji nie jest dobra dla Ukrainy. Tylko jedna z nich oznacza faktyczne pokonanie Rosji jako potęgi militarnej i zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy. Żadna z nich nie może też wyniknąć ze spotkania Trumpa z Putinem w pojedynkę, bez późniejszego zaangażowania Ukrainy.

Źródło: Republika/PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Andruszkiewicz: Mamy dziś premiera, który woli pracować raczej dla kogoś innego niż dla Polski

Robi się tłoczno na lewicy. Senyszyn tworzy partię polityczną - "Nową Falę Profesor Senyszyn"

Robert Lewandowski po azjatyckim tournée FC Barcelony wreszcie z rodziną! Pokazał urocze zdjęcie z córkami nad morzem

Andrzej Śliwka: łączą ich osiem gwiazdek, strach przed... i stołki

Aneta Zając schudła i zachwyca figurą! Codziennie ćwiczy i zdradza sekret metamorfozy

Tak źle było w czasach pandemii. Niemiecki przemysł w zapaści

Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!

Znowu marnotrastwo pieniędzy. Oto gdzie idą środki z KPO!

Fedorska: pakt gazowy miał drugie dno. Nie tylko o gaz chodziło

Albo zamknięte granice, albo gwałcone kobiety. Raport

Jakie jeszcze inwestycje Tusk uzna za dobre dla Polski?

Dziś kończy się czas dany Putinowi. Pięć scenariuszy dla Ukrainy

Niemcy boją się wyrażać swoją opinię. Druzgocący wynik badań!

Policja zataiła status imigracyjny oskarżonych o gwałt na 12-latce

Miecz świetlny Dartha Vadera do kupienia. Aukcja niebawem. Cena?

Najnowsze

Andruszkiewicz: Mamy dziś premiera, który woli pracować raczej dla kogoś innego niż dla Polski

Aneta Zając schudła i zachwyca figurą! Codziennie ćwiczy i zdradza sekret metamorfozy

Tak źle było w czasach pandemii. Niemiecki przemysł w zapaści

Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!

Znowu marnotrastwo pieniędzy. Oto gdzie idą środki z KPO!

Robi się tłoczno na lewicy. Senyszyn tworzy partię polityczną - "Nową Falę Profesor Senyszyn"

Robert Lewandowski po azjatyckim tournée FC Barcelony wreszcie z rodziną! Pokazał urocze zdjęcie z córkami nad morzem

Andrzej Śliwka: łączą ich osiem gwiazdek, strach przed... i stołki