Włoskie media kolejny raz w szoku. Tym razem imigrant z Bangladeszu brutalnie zgwałcił turystkę z Finlandii w Rzymie. Sprawca napaści został aresztowany Co najgorsze, sprawca był tzw. uchodźcą humanitarnym, czyli "uciekał przed wojną". Ile jeszcze takich przypadków musi się wydarzyć, by europejska lewica zaniechała tych praktyk?
Jak informują media, do ataku na kobietę doszło w nocy z piątku na sobotę w rejonie dworca Termini. Do młodej Finki, idącej z koleżanką po wieczorze w barze podszedł mężczyzna, który zaoferował, że odwiezie ją do domu. Jej koleżanka nie skorzystała z propozycji i wzięła taksówkę.
Finka została wciągnięta do pustej klatki schodowej i zgwałcona. Kobieta złożyła zeznania na policji, a potem trafiła do szpitala. Gwałciciela aresztowano. Okazał się nim 22-letni imigrant z Bangladeszu, z prawem pobytu we Włoszech z powodów humanitarnych. Prasa przytacza zeznania ofiary, która mówiła, że napastnik groził jej śmiercią.
To kolejny przykład tego, że za akty terroru w Europie oraz gwałty odpowiadają ci, którzy wpuszczają imigrantów do Europy!