Niemiecki rząd zgodził się przyjąć setki migrantów, którzy zostali zablokowani we Włoszech - powiedział szef włoskiego ministerstwa spraw zagranicznych Angelino Alfano.
Posunięcie ma na nowo ożywić sprawę kwotowej relokacji imigrantów do państw Unii Europejskiej.
Alfano zaznacza, że jeżeli Niemcy przyjęły już ponad milion uchodźców i są w stanie robić to nadal, to przekaz jest bardzo jasny. Ten gest ma na celu podkreślić podmiotową równość państw członkowskich Wspólnoty. Skoro Niemcy mogą zdecydować się na taki krok, może to zrobić każdy inny.
Szef włoskiego MSW w wywiadzie mówił też o tym, że plan relokacji do tej pory poniósł klęskę i nie zapowiada się, aby coś się zmieniło w tym kierunku.
Włochy do tej przyjęły ponad 400 tys. imigrantów. Większa część z nich próbuje dostać się do bogatszych krajów Unii, ale ograniczenia na granicach skutecznie im to utrudniają. Z tego powodu włoskie obozy dla uchodźców są zatłoczone i przepełnione.