O tym, że Putin i jego armia są już na straconej pozycji, świadczą codzienne doniesienia z frontu. Zacięta walka ukraińskich żołnierzy, opór społeczeństwa i transporty uzbrojenia docierające niemal z każdego zakątka świata pozwalają sądzić, że Kijów odeprze atak agresora w przeciągu kilku najbliższych miesięcy. Moskwa, zamiast zdobywać, traci. Najlepszym tego przykładem jest wojskowy sprzęt. Jedną z głównych ulic Kijowa wypełnił w ostatnim czasie ogrom przejętego żelastwa, co jest sygnałem dla wszystkich dyktatorów, jak ich plany może zrujnować wolny i odważny naród.
In February, russians were planning a parade in downtown Kyiv.
— Defense of Ukraine (@DefenceU) August 20, 2022
6 months into the large-scale war the shameful display of rusty russian metal is a reminder to all dictators how their plans may be ruined by a free and courageous nation.#FreedomIsOurReligion
🎥 @zaklyashtor pic.twitter.com/H1fbw2UaSS
Dziś amerykański Instytut Badań nad Wojną napisał, że Rosjanie do walki zaangażowali różne formacje odpowiedzialne za bezpieczeństwo, w tym np. Gwardię Narodową.
W związku z tym ”prawdopodobnie będą musieli część tych sił wycofać z linii frontu i z zadań bezpieczeństwa w innych miejscach, aby ochronić okupowany Krym”, stwierdzono w opublikowanym raporcie.