Przejdź do treści
Kerry: Na Krymie jest 45 tysięcy rosyjskich żołnierzy
Telewizja Republika

Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział w Senacie, że Waszyngton i UE podejmą wobec Rosji natychmiastowe "poważne kroki", jeśli dokona aneksji Krymu. Stwierdził też, że według amerykańskich ocen na terenie Krymu, prócz 25 tys. rosyjskich żołnierzy stacjonujących tam w ramach porozumienia z Ukrainą dotyczącego Floty Czarnomorskiej, jest obecnie około 20-tysięczny kontyngent rosyjskich wojsk.

Kerry, który spotka się w piątek w Londynie z szefem MSZ Rosji Sergiejem Ławrowem, by zaoferować Rosji dyplomatyczne rozwiązania w sprawie Ukrainy, powiedział senatorom, że liczy na to, „iż rozsądek zwycięży" w tych negocjacjach. Podkreślił jednak, że nie ma na to żadnych gwarancji.

Unia Europejska i USA zareagują jeszcze w poniedziałek, jeśli Rosja postanowi wykorzystać jako powód do zagarnięcia Krymu wynik referendum w sprawie przyłączenia tego regionu do Rosji - powiedział Kerry.

Sekretarz stanu wyjaśnił, że wcześniej w czwartek ponownie "krótko rozmawiał" z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem. - Mam nadzieję, że Rosjanie przyjadą (do Londynu) świadomi tego, że wspólnota międzynarodowa jest silna i w tej sprawie ma wspólne stanowisko - dodał Kerry.

Po czwartkowej rozmowie szefów dyplomacji USA i Rosji, jak po kilku poprzednich, wydano lakoniczny komunikat, z którego nie wynika, by doszło do jakiegokolwiek porozumienia.

Dzień wcześniej, występując w Izbie Reprezentantów, Kerry powiedział: "Zaoferujemy Ławrowowi oraz za jego pośrednictwem Władimirowi Putinowi i Rosji pewne rozwiązania z nadzieją naszą i - jak myślę - także świata, że znajdziemy rozstrzygnięcie, które zapewni poszanowanie integralności i suwerenności Ukrainy".

Zaplanowane na niedzielę referendum na Krymie w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji Waszyngton uznaje za nielegalne; w czwartek Kerry powtórzył w Senacie, że "nie żadnego usprawiedliwienia, żadnych podstaw prawnych" dla tego głosowanie.

Wyjaśnił też, że według amerykańskich ocen na terenie Krymu, prócz 25 tys. rosyjskich żołnierzy stacjonujących tam w ramach porozumienia z Ukrainą dotyczącego Floty Czarnomorskiej, jest obecnie około 20-tysięczny kontyngent rosyjskich wojsk. Rosyjski parlament ma głosować 21 marca w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji.

Izba Reprezentantów zatwierdziła już pakiet dwustronnej pomocy USA dla Ukrainy w postaci gwarancji kredytowych na sumę 1 mld dol.

Senat ma rozszerzyć pakiet o dodatkowe 50 mln dolarów na proces demokratyzacji Ukrainy oraz o 100 mln na współpracę wojskową USA z Ukrainą i innymi krajami Europy Wschodniej i Środkowej.

pap

Wiadomości

Borowski: Prezydent jest nominalnym dowódcą Wojska Polskiego, to musi być silny człowiek

Ochojska znów zarzuca Tuskowi łamanie prawa

Jakubiak: rząd chce, aby Polska była jednym z landów europejskich

Bójka w serbskim parlamencie. Obrady przerwano

Plan Nawrockiego: dodatkowa nieopodatkowana pensja dla Polaków

Morawiecki apeluje: odłóżmy na bok wewnętrzne podziały i animozje. Czas ruszyć po zwycięstwo!

Kolejny atak na policjantów. Oddano strzały

Wystąpienie Prezydenta RP Andrzeja Dudy podczas spotkania z przedstawicielami armeńskiej Polonii

Areszt dla mężczyzny, który biegał z maczetą na Pradze

Pożar w Rudzie Śląskiej. Płonie chiński market

PSL wystawi kandydata? Sawicki nie wyklucza

Potężna asteroida zbliża się do Ziemi

Obrońcy życia o próbie ideologizacji polskiej szkoły: zmiany MEN mają antyrodzinny charakter

Spowolnienie wzrostu płac w Polsce

Błaszczak: Nawrocki to idealny kandydat na prezydenta

Najnowsze

Borowski: Prezydent jest nominalnym dowódcą Wojska Polskiego, to musi być silny człowiek

Plan Nawrockiego: dodatkowa nieopodatkowana pensja dla Polaków

Morawiecki apeluje: odłóżmy na bok wewnętrzne podziały i animozje. Czas ruszyć po zwycięstwo!

Kolejny atak na policjantów. Oddano strzały

Wystąpienie Prezydenta RP Andrzeja Dudy podczas spotkania z przedstawicielami armeńskiej Polonii

Ochojska znów zarzuca Tuskowi łamanie prawa

Jakubiak: rząd chce, aby Polska była jednym z landów europejskich

Bójka w serbskim parlamencie. Obrady przerwano