Kara śmierci dla byłego prezydenta Egiptu. "Ten wyrok to lekceważenie praw człowieka"
Organizacje zajmujące się prawami człowieka oraz rząd Stanów Zjednoczonych potępiły wyrok śmierci jaki w sądzie w Kairze usłyszał były prezydent Egiptu, Mohammed Mursi.
- To farsa nie posiadająca żadnej mocy prawnej - tak wyrok egipskiego sądu określiła zajmująca się zapobieganiem naruszeniom praw człowieka organizacja Amnesty International (AI).
AI zaznaczyło, że sposób w jaki przeprowadzone zostało śledztwo wskazuje na kompletny brak poszanowania dla praw człowieka. - Wina Mursiego została przesądzona zanim jeszcze postawił on stopę na sali sądowej. Wynik śledztwa unieważnia również fakt, że były prezydent miesiącami był przetrzymywany w odosobnieniu - dodają przedstawiciele organizacji.
"Kara śmierci stała się ulubionym narzędziem egipskich władz służącym do eliminowania politycznej opozycji. Większość osób skazanych na karę śmierci od lipca 2013 roku to właśnie zwolennicy Mursiego. Zamiast wydawania tych wyroków Egipt powinien dążyć do zapewnienia wymiarowi sprawiedliwości w swoim kraju niezależności i bezstronności. Przed sądem postawieni powinni zostać natomiast wszyscy ci, którzy dopuszczają się łamania praw człowieka" - podkreślono w komunikacie AI.
„Głębokie zaniepokojenie” wydanym wyrokiem wyraził również rząd Stanów Zjednoczonych. - Jesteśmy zaniepokojeni kolejnymi masowymi wyrokami jakie przez egipski sąd wydane zostały ponad 100 oskarżonym - powiedział urzędnik Departamentu Stanu USA.
- Konsekwentnie sprzeciwiamy się praktyce organizowania śledztw prowadzących do wydawania masowych wyroków, które pozostają sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Egiptu i zasadami rządów prawa - dodał.
Czytaj więcej: