- Rząd Kanady nałożył sankcje na 22 wysokich rangą urzędników ministerstwa obrony Białorusi za umożliwienie siłom rosyjskim atakowania Ukrainy z białoruskiego terytorium – poinformowała w czwartek kanadyjska minister spraw zagranicznych Melanie Joly.
- To jasne przesłanie do wspólników prezydenta Putina: ci, którzy popierają naruszanie suwerenności Ukrainy, jej integralności terytorialnej i niepodległości będą rozliczeni - podkreśliła Joly.
- Gdy Kanada wprowadza surowe sankcje na reżim rosyjski, również białoruscy przywódcy muszą być pociągnięci do odpowiedzialności za ułatwianie (...) Władimirowi Putinowi przeprowadzania niesprowokowanych ataków. Kanada zwraca się do Alaksandra Łukaszenki, by przestał popierać rosyjską inwazję. Nie zawahamy się podjąć dalszych kroków. Świat patrzy - powiedziała minister, cytowana w komunikacie.
Ta decyzja władz Kanady została podjęta dzień po ogłoszeniu przez Ottawę, że zamknięta zostaje przestrzeń powietrzna dla samolotów z Białorusi.
Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego Kanada objęła sankcjami ponad 500 osób i podmiotów z Rosji, Ukrainy i Białorusi. Obecna lista sankcji wobec 22 wysokich rangą urzędników białoruskiego ministerstwa obrony dotyczy osób, wobec których Rada UE ogłosiła sankcje 2 marca.