Johnson: Ukrainie grozi większe niebezpieczeństwo niż kiedykolwiek

Ukraina stoi obecnie w obliczu zagrożenia większego niż kiedykolwiek wcześniej - oświadczył brytyjski premier Boris Johnson. Ostrzegł, że rosyjska inwazja spowoduje podobnej skali rozlew krwi jak konflikty w Czeczenii i Bośni.
Składając sprawozdanie w Izbie Gmin Johnson przypomniał, że Ukraina już w 2014 roku padła ofiarą rosyjskiej inwazji i „od tego czasu praktycznie nie zaznała ani jednego dnia pokoju”.
CZYTAJ: „Wolne głosy zagranica”. Kiedy Rosja zaatakuje Ukrainę?
– Teraz Ukraina stoi w obliczu niebezpieczeństwa ponownej inwazji, a tym razem siły na granicy Ukrainy składają się z ponad 100 tys. żołnierzy, są o wiele większe niż wszystko, co Rosja rozmieściła przeciwko niej wcześniej – mówił brytyjski premier.
CZYTAJ: Putin zgromadził siły przy granicy z Ukrainą. „Bo w razie kryzysu wewnątrz...”
Johnson ostrzegł, że w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę, rozlew krwi porównywalny będzie z tym, jaki miał miejsce podczas konfliktów w Czeczenii czy Bośni. Wskazał też, że jeśli celem Rosji jest utrzymanie wojsk NATO z dala od swoich granic, to trudno wyobrazić sobie działanie bardziej kontrproduktywne niż jej inwazja na Ukrainę.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Najnowsze

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
