Trump niejedno ma imię. Przekonał się o tym reporter CNN, który nadwyrężył swój czas przeznaczony na zadanie pytania prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Po krótkim droczeniu się z administracją Białego Domu, oddał mikrofon. Jakiej odpowiedzi doczekał się od samego Donalda Trumpa? Ten materiał zapewne nie poleci w ich wieczornym wydaniu wiadomości!
W środę w Białym Domu odbyła się konferencja prasowa z udziałem Donalda Trumpa w związku z upływem połowy jego kadencji. Jednym z tematów, który wzbudził niemałą kontrowersję wśród zebranych, była kwestia tysięcy imigrantów z Ameryki Środkowej zmierzających w stronę USA.
Temat szybko podchwycił reporter stacji CNN Jim Acosta. Gdy wziął do ręki mikrofon, atmosfera w pomieszczeniu zgęstniała.
"Szczerze, myślę, że powinieneś pozwolić mi władać krajem; ty zajmij się CNN. Gdybyś robił to dobrze, wasze notowania szybko by się poprawiły. Wystarczy tego" – doczekał się odpowiedzi od Trumpa.
Odpowiedzialna za przydzielanie mikrofonów dziennikarzom kobieta podeszła do reportera CNN, chcąc odebrać mu głos. Ten nie dawał za wygraną. Zaczął wypytywać o obawy Trumpa ws. rosyjskiego dochodzenia. Prezydent nie wytrzymał…
"Nie obawiam się niczego, co jest związane z rosyjskim dochodzeniem, ponieważ to brednie. Dosyć, odłóż mikrofon" – stwierdził po czym odsunął się od mikrofonów.
"Powiem ci coś. CNN powinno się wstydzić za kogoś takiego jak ty. Jesteś podłym, okrutnym człowiekiem. Nie powinieneś pracować dla CNN" – kontynuował, punktując dziennikarza.
To nie koniec spektaklu… Zachęcamy do obejrzenia nagrania poniżej.
"You are a rude, terrible person," @POTUS @realDonaldTrump lashes out at @CNN reporter Jim @Acosta.#politics #uspolitics #POTUS pic.twitter.com/SKDFurFDbX
— WMUR TV (@WMUR9) 7 listopada 2018
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.