Jak ogłosił w komunikacie rzecznik PE Jaume Duch, doniesienia medialne, jakoby jeden z zamachowców z Brukseli kilka lat temu pracował jako sprzątacz w Parlamencie Europejskim, są prawdziwe. Rzecznik nie sprecyzował, o którego z napastników chodzi, ale zapewnił, że firma sprzątająca przedstawiła zaświadczenie o jego niekaralności.
"Parlament Europejski potwierdza, że siedem i sześć lat temu jeden ze sprawców ataków terrorystycznych w Brukseli pracował każdorazowo przez miesiąc dla firmy sprzątającej, zakontraktowanej wówczas przez Parlament Europejski. Jako student wykonywał pracę w wakacje przez jeden miesiąc w 2009 roku i również przez miesiąc w 2010 roku" – głosi treść komunikatu.
.@jduch: #BrusselsAttacks perp worked in europarly, had no criminal record at that time pic.twitter.com/v3KV8wWVbf
— Konsiczky Zoltán (@KonsiczkyZ) 6 kwietnia 2016
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zamachowcem w Brukseli był belgijski dziennikarz? To "człowiek w kapeluszu"
Zamachy w Brukseli. Wśród ofiar poszukiwana od tygodnia Polka