Jeden z liderów antyrządowych demonstracji we Francji został aresztowany przez policję za zorganizowanie nielegalnego protestu.
Aresztowany przez francuskie służby to Eric Drouet. Mężczyzna miał już wcześniej wytoczony proces za posiadanie broni - drewnianego kija - podczas poprzedniej manifestacji.
Drouet na co dzień jest kierowcą tira. Po wybuchu protestów występował w telewizji jako rzecznik "żółtych kamizelek". Teraz ma odpowiedzieć za zorganizowanie nielegalnego protestu.
Eric Drouet, one of the top organizers of #GiletJaunes marches, was arrested by French Police!
— Armani (@armani_salado) 2 stycznia 2019
Macron is currently arresting political opponents turning them into political prisoners! Macron just sparked the fire for 2019. His authoritarian regime needs to come to an end! pic.twitter.com/vpVprjDw6o
Minister gospodarki i finansów Francji Bruno Le Maire powiedział, że jest czymś naturalnym, iż jeśli ktoś łamie prawo, musi się liczyć z konsekwencjami. Aresztowanie Erica Droueta skrytykował przywódca skrajnej lewicy Jean-Luc Melenchon, który ocenił, że jest to nadużycie władzy.
"Żółte kamizelki" od 17 listopada protestują w całej Francji przeciw rosnącym kosztom utrzymania. Początkowo domagali się rezygnacji z planowanej na 1 stycznia 2019 roku podwyżki podatków od paliwa. Po tym jak rząd się z niej wycofał, żądają podniesienia wysokości płac, emerytur i zasiłków dla bezrobotnych, zgłaszają też postulaty polityczne, w tym ustąpienia prezydenta.
Od początku demonstracji w wyniku wypadków w pobliżu organizowanych przez "żółte kamizelki" blokad dróg zginęło 10 osób; półtora tysiąca protestujących zostało rannych, w tym 50 poważne.