Odsunięty od władzy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz wezwał do przeprowadzenia w każdym regionie tego kraju referendum, mającego określić ich status. Uczynił to w orędziu do ukraińskiego narodu, przekazanym za pośrednictwem agencji ITAR-TASS.
– Jako prezydent, który jest z wami myślami i sercem, apeluję do każdego zdrowo myślącego obywatela Ukrainy: nie dajcie się wykorzystywać samozwańcom! Żądajcie przeprowadzenia referendum w sprawie określenia statusu każdego regionu w składzie Ukrainy – oświadczył Janukowycz.
Odsunięty prezydent określił działania Majdanu jako „zbrojny zamach stanu, dokonany przez opozycję z użyciem broni należącej do ugrupowań terrorystycznych przy pełnym poparciu niektórych państw zachodnich”.
– Samozwańcy nie mają mandatu zaufania od narodu ukraińskiego, nie mają prawa pozbawiać żadnego obywatela Ukrainy prawa głosu przez dokonywanie antykonstytucyjnych zmian w ustawodawstwie, w tym dotyczącym wyborów prezydenckich – oznajmił prezydent. Oświadczył również, że „ustawy te uchwalano pod presją Majdanu, wobec wielu deputowanych i ich rodzin stosowano przemoc, nie mówiąc o stałych pogróżkach”.
Zdaniem Janukowycza „przyjęte poprawki wykluczają możliwość uczciwych wyborów, bez względu na to, kiedy się odbędą”. Powtórzył on, że „obecne władze nie mają legitymacji, a ich decyzje są bezprawne”.
Janukowycz podkreślił na koniec, że „anarchia, która ma miejsce na ulicach Ukrainy, nie ma nic wspólnego z demokracją". W jego ocenie "protest rozwijający się na południowym wschodzie Ukrainy jest naturalną reakcją gęsto zaludnionego regionu na zbrojny zamach stanu”.