Senat USA zatwierdził Janet Yellen, dotychczasową wiceprezes Rezerwy Federalnej, na nowego przewodniczącego tej instytucji. Po raz pierwszy w historii Fedu za jego sterami zasiądzie kobieta.
56 senatorów, w tym aż 11 z Partii Republikańsiej, głosowało za zatwierdzeniem Yellen. Przeciwko było 26 członków Senatu.
Yellen (67 l.) zastąpi dotychczasowego szefa centralnego banku USA, Bena Bernankego, którego kadencja mija pod koniec stycznia.
W opublikowanym oświadczeniu prezydent Obama wyraził przekonanie, że "Janet będzie bronić amerykańskich pracowników i konsumentów, wspierać stabilność naszego systemu finansowego i pomagać utrzymać wzrost naszej gospodarki w nadchodzących latach".
Od kilku lat Yellen była najbliższą współpracowniczką Bernankego. Jest współtwórczynią polityki tzw. luzowania ilościowego, czyli comiesięcznego skupowania przez centralny bank USA długoterminowych obligacji w celu obniżenia oprocentowania kredytów długoterminowych. Jednak miesiąc temu Fed zaczął ograniczać swój program z 85 do 75 mld dolarów miesięcznie.
W swym wystąpieniu po nominacji przez Obamę w październiku 2013 r., Yellen oświadczyła, że "promować zatrudnienie, stabilne ceny i silny i stabilny system finansowy".
- Mandat Fed polega na służbie wszystkim Amerykanom. Zbyt wielu nie może znaleźć pracy i martwi się czy będzie w stanie zapłacić rachunki i utrzymać rodzinę. Fed może pomóc, jeśli wykonuje swą pracę skuteczne. Możemy pomóc zapewnić, by każdy miał szanse na poprawę swego życia - mówiła.