Izrael zwolnił dzisiejszej nocy 26 więźniów palestyńskich, zgodnie z ustaleniami uzgodnionymi przy pośrednictwie sekretarza stanu USA Johna Kerry\'ego. Ich celem było wznowienie izraelsko-palestyńskich rokowań pokojowych.
- Dwie furgonetki z więźniami opuściły więzienie Ofer i odjechały w kierunku Ramalli (na Zachodnim Brzegu Jordanu) - poinformował przedstawiciel władz Autonomii Palestyńskiej. Dodał, że trzech Palestyńczyków pochodzących ze Strefy Gazy zostanie uwolnionych na przejściu granicznym Erez między Izraelem i Gazą.
18 uwolnionych Palestyńczyków pochodzących z Zachodniego Brzegu ma przyjąć we wtorek prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas.
Wczoraj wieczorem ok. 200 Izraelczyków demonstrowało przed biurem premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Jerozolimie protestując przeciwko zwolnieniu więźniów. Wznosili okrzyki "Hańba !"
Izraelski Sąd Najwyższy odrzucił w poniedziałek apele rodzin ofiar ataków terrorystycznych, które sprzeciwiały się zwolnieniu więźniów.
Zgodnie z ustaleniami podjętymi przy pośrednictwie Kerry'ego, Izrael zgodził się zwolnić 104 Palestyńczyków odbywających wyroki długoletniego więzienia, przeważnie za zabójstwa Izraelczyków. Prawie wszyscy trafili za kraty jeszcze przed podpisaniem 20 lat temu wstępnych porozumień pokojowych między Izraelem i Palestyńczykami. Zwolniona ostatnio grupa jest trzecią z kolei.
Równocześnie rząd izraelski zapowiedział kontynuowanie budowy domów dla żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu. Ma tam powstać 1400 kolejnych domów, mimo sprzeciwu Palestyńczyków, dla których izraelskie osadnictwo na terytoriach okupowanych jest główną przeszkodą uniemożliwiającą trwały pokój i powstanie palestyńskiego państwa.
Państwo to, ze stolicą we wschodniej Jerozolimie, ma obejmować Zachodni Brzeg i Strefę Gazy. Izrael zdobył te tereny w rezultacie wojny w 1967 r. W 2005 r. wycofał się ze Strefy Gazy, w której rządzi obecnie radykalny Hamas sprzeciwiający się wszelkim rokowaniom pokojowym.
Izrael argumentuje, że osiedla żydowskie budowane są na terenach, które i tak zamierza zatrzymać, niezależnie od jakichkolwiek porozumień pokojowych.